koalicja obywatelska(strona 3/45)

Donald Tusk znalazł się na językach światowych mediów za sprawą wczorajszej wypowiedzi na konwencji KO. Premier ogłosił, że istotnym elementem nowej strategii migracyjnej będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu.

Kinga Gajewska dostała darowiznę w postaci domu w sierpniu 2023 roku - wynika z ksiąg wieczystych nieruchomości, które sprawdziła Wirtualna Polska. Według prawa powinna zgłosić ten fakt do rejestru korzyści jeszcze w ubiegłej kadencji Sejmu. Zrobiła to dopiero kilka dni temu.

Podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zwrócił się podczas swojego wystąpienia bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego. Zadał jedno podchwytliwe pytanie, kierując je do prezesa Prawa i Sprawiedliwości.

Zarówno Donald Tusk, jak i Jarosław Kaczyński mają w polityczną "supersobotę" zmobilizować swoje szeregi, apelować o jedność i mocno uderzyć w politycznego rywala. Oprócz rytualnej wymiany ciosów nie zabraknie też zapowiedzi, które wpłyną na sytuację polityczną w kraju.

Sejmowa komisja kultury i środków przekazu pozytywnie zaopiniowała wniosek o odwołanie Krzysztofa Czabańskiego z Rady Mediów Narodowych. Na sali nie zabrakło emocji i wzajemnych oskarżeń. Mocne słowa padły m.in. pod adresem przewodniczącego komisji Piotra Adamowicza.

- Rejestr korzyści uzupełniłam z własnej inicjatywy - tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską Kinga Gajewska. Tak wyjaśnia, dlaczego teraz - dopiero po niemal roku od rozpoczęcia kadencji - uwzględniła darowiznę w dokumentach. Posłanka zabiera głos w związku z kolejnymi pytaniami o majątek, wydawanie publicznych pieniędzy i nagły dopisek do rejestru poselskich korzyści.

Nie milkną echa głośnej zmiany na stanowisku prezesa spółki IDEAS NCBR, która zajmuje się rozwojem sztucznej inteligencji. W czwartek z przeprowadzonych zmian tłumaczył się w Sejmie wiceminister Maciej Gdula. Posłowie PiS zarzucali kierownictwu resortu nauki prowadzenie "partyjniackiej polityki personalnej".

Sprawy światopoglądowe różnicują koalicjantów. Dlatego, jak przekazała rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda, podczas wyjazdowego posiedzenia klubu padła "prośba o cierpliwość".

Gdyby do wyborów doszło teraz, Koalicja Obywatelska mogłaby je przegrać. Według najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu", ugrupowanie pod wodzą Donalda Tuska oraz Zjednoczona Prawica mają niemal identyczne poparcie. Jest też inna zmiana na podium.

Zdecydowana większość Polaków uważa, że członkostwo Polski w Unii Europejskiej zwiększa jej bezpieczeństwo - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Taką zależność dostrzega ponad połowa wyborców PiS-u i Konfederacji.

Jarosław Kaczyński powiedział, że w Polsce powinna zostać powołana "Rada Stanu dysponująca własną siłą". O słowa prezesa PiS został zapytany Patryk Jaki z Suwerennej Polski. - W skład takiego ciała weszłyby osoby niezależne, cieszące się autorytetem, które miałyby możliwość interweniowania wtedy, gdy system przestaje działać - tłumaczył europoseł.

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Bardzo niewielka różnica dzieli KO i PiS w najnowszym sondażu partyjnym, choć kolejność na podium pozostała bez zmian. Zamyka je Trzecia Droga, która znów jest na trzecim miejscu, jednak niewiele dalej jest Konfederacja.

Platforma Obywatelska nadal nie precyzuje, czy jej reprezentantem na prezydencki fotel będzie Rafał Trzaskowski, czy Donald Tusk. Rządzące ugrupowania reprezentuje też Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi. Opozycja natomiast wciąż nie wskazała konkretnej osoby. Badanie IBRiS, przeprowadzone na zlecenie "Rzeczpospolitej" pokazuje nastroje wśród wyborców.

Przewaga Koalicji Obywatelskiej nad Prawem i Sprawiedliwością topnieje w zaskakującym tempie. W ciągu zaledwie miesiąca dystans zmniejszył się o blisko 6 pkt proc. - wynika z sondażu pracowni Opinia24.

W najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski topnieje przewaga KO nad PiS. Obie partie jednak rosną, a tracą wszystkie pozostałe. - Największym zaskoczeniem jest pozycja PiS-u, który wciąż jest bardzo silny - komentuje dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene z UW.

- Ludzie mówią: weźcie się skupcie, weźcie się do roboty, tłumaczcie się nam, co robicie. Ogarnijcie się. My mamy tego świadomość - mówił Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy.

Donald Tusk wzywa rząd do "spowiedzi powszechnej", rozliczenia się z grzechów względem obywateli i podsumowania swoich działań z okazji zbliżającej się rocznicy wyborów 15 października. - Jak wszyscy, to wszyscy - odpowiada Tuskowi minister Czesław Siekierski, zarzucając premierowi na łamach "Super Expressu" zbytnią dominację.

Jeśli wybory do polskiego parlamentu miałyby miejsce w ostatnich dniach sierpnia, to KO mogłaby liczyć na 32 proc. poparcia, PiS na 28 proc., a Konfederacja zyskałaby 16 proc. głosów. Poparcie dla Lewicy wynosiłoby 9 proc., a Trzecia Droga otrzymałaby 6 proc. głosów - wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez CBOS.

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).