łódź(strona 60/84)

Strażacy i służby miejskie usuwają skutki
gwałtownej burzy z ulewnym deszczem i gradem jaka przeszła po południu nad Łodzią. Lało także w Wielkopolsce. Około 150 razy wyjeżdżali tamtejsi strażacy do usuwania skutków burz - chodziło głównie o powalone drzewa.

Nielegalną rozlewnię skażonego spirytusu znajdującą się w budynkach pofabrycznych w Łodzi zlikwidowali celnicy i policjanci. Zatrzymano trzy osoby. Straty Skarbu Państwa oszacowano na co najmniej 360 tys. zł.

Na kary od roku pozbawienia wolności w
zawieszeniu do 6 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w
Łodzi 31 osób oskarżonych o udział w tzw. gangu "Rogala" -
zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się produkcją i
wprowadzaniem na rynek dużych ilości amfetaminy i marihuany.

26-letnia kobieta i 11-letni chłopiec zostali
zatrzymani przez policję po fałszywych alarmach dotyczących
podłożenia ładunku wybuchowego w szpitalu oraz wysadzenia w
powietrze dystrybutorów paliwa na stacji benzynowej.

Ulica Piotrkowska bez samochodów? Tego chcą łodzianie i turyści. Mają dość przeciskania się między rozpędzonymi samochodami i motorami, wdychania spalin. Chcą swobodnie spacerować reprezentacyjną ulicą. Chcą, by Piotrkowska była najdłuższym deptakiem Europy. Łódź nie jest gorsza od Sopotu, mówią ci, których zapytaliśmy wczoraj o zdanie.

Policja zatrzymała 27-latka ze zorganizowanej
grupy przestępczej zajmującej się napadami z bronią w ręku.
Mężczyźnie grozi kara do 15 lat więzienia - poinformowała nadkom. Joanna Kącka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej
Policji w Łodzi.

Łódzka prokuratura okręgowa rozpoczęła przesłuchania świadków w sprawie samobójczej śmierci Barbary Blidy. W przesłuchaniach bierze udział pełnomocnik rodziny Blidów - mecenas Leszek Piotrowski.

Pięciu świadków mają przesłuchać łódzcy
prokuratorzy, którzy prowadza śledztwo w sprawie okoliczności
śmierci b. minister budownictwa i b. posłanki SLD Barbary Blidy.

Pełnomocnik rodziny Blidów wyśle skargę na pracę łódzkiej prokuratury okręgowej, która prowadzi śledztwo w sprawie samobójczej śmierci Barbary Blidy.

Ekipy ratunkowe wydobyły ciała 36 imigrantów z Haiti, których łódź zatonęła na Atlantyku. Niektóre ciała były pokiereszowane przez rekiny.

Łódź żaglowa z imigrantami z Haiti wywróciła się na wysokości brytyjskiego terytorium zamorskiego Turks i Caicos na Atlantyku, w południowo-wschodniej części archipelagu Bahamów. Wyłowiono zwłoki 17 ludzi, częściowo pożarte przez rekiny.

Prawdopodobnie trzech uczniów z Zespołu
Szkół - Centrum Edukacji Zawodowej i Ustawicznej w Rawie
Mazowieckiej (Łódzkie) nie zostało wpuszczonych na egzamin pisemny
z języka polskiego - poinformowała dyrektor Okręgowej
Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi, Janina Skibicka.

Co najmniej 400 tysięcy złotych przywłaszczyła sobie kasjerka jednej z łódzkich firm. Kobieta, która sama przyznała się do winy, została zatrzymana przez policję.

Kilkugodzinne poszukiwania na Zatoce Puckiej
dwóch mieszkańców Jastarni nie przyniosły rezultatu. Odnaleziono
jedynie przewróconą łódź zaginionych.

Prokuratorzy z Łodzi, a nie z Gliwic, zajmą się wyjaśnieniem okoliczności śmierci byłej posłanki SLD i minister budownictwa Barbary Blidy. Decyzję o przeniesieniu śledztwa podjął minister prawiedliwości Zbigniew Ziobro, aby wyeliminować ewentualne podejrzenia co do braku obiektywizmu śląskich prokuratorów.

Wdowcy i starzy kawalerowie dobijają się do
furt zakonów. Od początku roku zakony i seminaria obserwują
niespotykany dotąd wysyp kandydatów zainteresowanych wstąpieniem w
stan duchowny - pisze "Dziennik Łódzki".

Przed łódzkim sądem stanie 39-letni policjant, oskarżony o przekroczenie uprawnień wobec zatrzymanych. Według prokuratury, oficer dyżurny jednego z komisariatów stosował nieuzasadnioną przemoc wobec czterech zatrzymanych nastolatków: uderzał ich pięścią w twarz, splot słoneczny i kopał po nogach.

Łódzcy policjanci zlikwidowali grupę handlarzy narkotykowych, którą kierowały dwie siostry w wieku 49 i 56 lat o pseudonimach "Ciocia" i "Biedrona". Według prokuratury, gang wprowadził do obrotu kilka kilogramów heroiny i amfetaminy o wartości co najmniej pół miliona złotych.

Policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych KGP
zatrzymali funkcjonariusza z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi
oraz lekarza, który miał wystawiać policjantowi fikcyjne
zwolnienia lekarskie.

Dwie osoby zginęły w wypadku, do jakiego doszło późnym wieczorem w Łodzi, na drodze wylotowej do Warszawy.