Szymczycha przed komisją śledczą
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta
Dariusz Szymczycha stanął w sobotę przed sejmową komisją śledczą
badającą aferę Rywina. Szymczycha kilkakrotnie reprezentował
stanowisko prezydenta w sprawie projektu nowelizacji ustawy o rtv,
w związku z tym jego nazwisko padało we wcześniejszych zeznaniach
przed komisją.
Wniosek o wezwanie Szymczychy przed komisję zgłosił Stanisław Rydzoń (SLD). Przypomniał, że Szymczycha reprezentował Kancelarię Prezydenta na spotkaniu z nadawcami prywatnymi 5 kwietnia 2002 roku, a także na posiedzeniu komisji kultury, kiedy przekazał "trzy znane powody", dla których prezydent może zawetować nowelizację ustawy o rtv.
Rydzoń powiedział także, że szef rady nadzorczej Agory Stanisław Sołtysiński zeznał, że Adam Michnik właśnie z Szymczychą kontaktował się w związku z korupcyjną propozycją Rywina.
Gdy premier Leszek Miller ujawnił, że pod koniec lipca 2002 r. prezydent Aleksander Kwaśniewski otrzymał list od Lwa Rywina, Szymczycha powiedział, że "ta kartka papieru w żadnym momencie nie mogła prowadzić do przypuszczenia, że pan Lew Rywin o czymś informuje". Powiedział też, że prezydent o sprawie Rywina dowiedział się w sierpniu, z rozmowy z premierem.