Szaron zdecydowany "usunąć" Arafata
Premier Izraela Ariel Szaron powiedział, że jest zdecydowany "usunąć" Jasera Arafata, nawet gdyby oznaczało to "wyrządzenie krzywdy" przywódcy Palestyńczyków -
poinformował dziennik "Jedijot Achronot".
Przywódcy palestyńscy natychmiast uznali wypowiedź Szarona za wyraźny sygnał, że Izrael planuje zgładzenie Arafata.
Pojęcie "usunąć" jest przez przedstawicieli władz izraelskich interpretowane zarówno jako "wydalić", jak i "zgładzić". Szaron zasugerował w wywiadzie dla "Jedijot Achronot", że wolałby tę pierwszą opcję, ale też podkreślił, że podczas zatrzymywania Arafata "bardzo trudno byłoby dopilnować, żeby mu się nic nir stało".
Premier zapewnił, że obiekcje amerykańskie wobec zdecydowanej akcji przeciwko Arafatowi będą wzięte pod uwagę, ale oświadczył też: "Powtarzam i podkreślam: fundamentalna decyzja usunięcia Arafata została podjęta przez Izrael".
Gabinet izraelski wezwał 11 września do usunięcia Arafata.
Zdaniem Saeba Erekata, głównego negocjatora palestyńskiego, wypowiedź Szarona jeszcze raz dowodzi, że Izrael usiłuje zabić Arafata i nie zamierza realizować planu pokojowego, tzw. mapy drogowej, przewidującej utworzenie do 2005 roku państwa palestyńskiego.