Świątkiewicz zrezygnował

Wiceminister zdrowia Jacek Świątkiewicz zrezygnował wczoraj ze stanowiska. Bydgoska prokuratura zapowiedziała śledztwo w jego sprawie po publikacji "Gazety Wyborczej" o tym, że Świątkiewicz wyciągał pieniądze z kasy chorych na fałszywe recepty dla inwalidów. Z kolei tucholska prokuratura bada, czy w szpitalu w Więcborku (powiat sępoleński), którym od 4 lat kieruje Jacek Świątkiewicz, dochodziło do handlu informacjami o zgonach pacjentów - podaje "Gazeta Wyborcza".

14.07.2004 | aktual.: 14.07.2004 08:49

Według doniesienia złożonego przez jednego z miejscowych przedsiębiorców pogrzebowych, do korzystania z usług konkretnych zakładów mieli namawiać sanitariusze z więcborskiego szpitala. 27. lipca dr Jacek Świątkiewicz miał objąć stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia. Odpowiadałby za politykę lekową, czyli za wydatki rzędu 6 miliardów złotych rocznie na refundowane leki.

Minister zdrowia Marian Czakański przyznał, że szukając urzędnika na kluczowe stanowisko, nie sprawdził wiarygodności kandydata.

Komentatorka "Gazety Wyborczej" Elżbieta Cichocka zwraca uwagę, że nie ma dziś ważniejszej sprawy w państwie niż uporządkowanie sfery zdrowia. Podkreśla, że nie czas na eksperymenty personalne. Pilotowanie ustawy premier powierzył trzeciemu kolejnemu ministrowi, który w dodatku nie zna materii, jaką ma się zajmować. Ten z kolei szuka współpracowników poprzez zaufanych ludzi biznesu. W ten sposób mogą do ministerstwa trafić ludzie, którym zależy przede wszystkim na własnym biznesie, a nie na interesie publicznym. Przed takimi ludźmi premier ma obowiązek nas chronić, zanim prasa ujawni ich kompromitujące życiorysy - komentuje w "Gazecie Wyborczej" Cichocka. (IAR)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)