Świat wspiera Tybet
Stop przemocy - zobacz zdjęcia
"STOP" dla narastającej przemocy
Na całym świecie Tybetańczycy i osoby wspierające Tybet wzięły udział w pokojowych protestach w związku z narastającą falą przemocy w Tybecie i kolejnymi samospaleniami Tybetańczyków. W Warszawie protest zorganizowany przez Społeczność Tybetańską w Polsce odbył się przed ambasadą Chin.
Aktu samospalenia w proteście przeciw chińskiej dominacji w Tybecie dokonał kolejny buddyjski mnich we wschodniej części tego regionu. Do samospalenia doszło w dniu światowych protestów na rzecz sprawiedliwości w Tybecie, do których wezwał premier tybetańskich władz na wychodźstwie w Indiach.
Od roku 2009 już dwudziestu jeden Tybetańczyków zdecydowało się na samopodpalenie protestując przeciw chińskim represjom w Tybecie oraz prowadzonej przez Pekin sinoizacji tego regionu. Wiadomość o kolejnym samospaleniu wywołała powszechny żal wśród tybetańskich uchodźców mieszkających w Indiach. Gromadzili się na zapowiedzianych kilka dni wcześniej modlitewnych czuwaniach i wiecach. Podczas tych zgromadzeń żądano zaprzestania stosowania wobec Tybetańczyków represji przez władze chińskie oraz odczytano memorandum skierowane do Organizacji Narodów Zjednoczonych. Choekyong Wangchuk - tybetański deputowany do parlamentu na wychodźstwie, omawiając memorandum mówił wysłannikowi Polskiego Radia, iż w memorandum Tybetańczycy proszą władze organizacji międzynarodowych, by wciągnęły władze chińskie w dialog, którego efektem będzie promowanie demokracji oraz praw człowieka w Tybecie.
(IAR,ah)