Według Suskiego, posłowie z komisji mogliby przesłuchać Krawczyk jako stronę sprawy, czyli osobę wnioskującą o uchylenie immunitetu Lepperowi.
Wniosek Krawczyk to reakcja na słowa Leppera z lutego tego roku, kiedy to szef Samoobrony nazwał ją "zboczoną do potęgi", radząc jej jednocześnie, by założyła "partię zboczonych kobiet".
W związku z tą wypowiedzią, Krawczyk złożyła w warszawskim sądzie prywatny akt oskarżenia przeciwko Lepperowi, uznając, że wypowiedź ta ją obraża, zniesławia i godzi w jej dobre imię. Krawczyk domaga się od Leppera przeprosin i 20 tys. zł nawiązki na rzecz domu dziecka.
Przestępstwo zniesławienia opisane jest w Kodeksie karnym, a zgodnie z konstytucją, poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej bez zgody Sejmu, czyli bez zniesienia immunitetu; stąd wniosek o uchylenie immunitetu Lepperowi.
Aneta Krawczyk to była radna Samoobrony w łódzkim sejmiku i b. dyrektor biura poselskiego Stanisława Łyżwińskiego. Na podstawie jej relacji w grudniu 2006 r. w "Gazecie Wyborczej" ukazał się tekst, po którym wszczęto śledztwo w sprawie tzw. seksafery.
Najbliższe posiedzenie komisji regulaminowej, na którym posłowie mają rozpatrzyć m.in. wniosek Krawczyk o uchylenie immunitetu Lepperowi zaplanowane jest na 21 sierpnia.
