Super Express
Super Express - Sąd chce zdążyć
19 października Andrzej Lepper ma zostać zaprzysiężony na posła. Jednak 10 października może zostać skazany przez sąd w Elblągu - piszą w Super Expressie Robert Sowa i Małgorzata Guss-Gasińska.
Sąd Rejonowy w Elblągu wydał nakaz doprowadzenia przez policję Andrzeja Leppera na rozprawę, która odbędzie się 10 października. Lider "Samoobrony" jest oskarżony o znieważenie premiera i kilku ministrów, a przed 19 października, czyli zaprzysiężeniem posłów, nie chroni go immunitet.
Liderowi "Samoobrony" elbląska prokuratura zarzuca znieważenie najwyższych organów władzy państwowej. Premiera, kilku ministrów i innych urzędników Lepper nazwał "bandytami" i "złodziejami". Przewodniczący źle wyrażał się o politykach podczas blokady w Nowym Dworze Gdańskim dwa lata temu. Sam oskarżony twierdzi, że nie ma czasu przyjeżdżać do Elbląga na rozprawy.
Jakie to ma teraz znaczenie? Niech zajmą się lepiej łapaniem złodziei, a nie mnie za to, że powiedziałem, że rządzą złodzieje. Przecież nie skłamałem, wszyscy tak mówią - mówi Andrzej Lepper. Przewodniczący jeszcze nie wie, czy przyjedzie na rozprawę do Elbląga. Jak pozwoli mi czas, mam teraz dużo innych ważnych zajęć - zastrzega.
Lepper od dziennikarzy gazety dowiedział się, że sąd wydał nakaz doprowadzenia go do sądu. Na wieść o tym przewodniczący roześmiał się. Oni tam już zupełnie pogłupieli, nic innego tak by mnie zadowoliło, jakby chcieli to zrealizować - skomentował Lepper po chwili.
Mam nadzieję, że teraz wydam orzeczenie w tej sprawie. Zostało mi jedynie wysłuchać opinii biegłego językoznawcy - mówi sędzia Żywicki. Do tej pory ani obrona, ani oskarżenie nie składało żadnych nowych wniosków dowodowych.
Jeśli któraś ze stron to zrobi, a sąd wniosek dopuści, proces przedłuży się. Jeśli nawet zapadnie wyrok skazujący, to Andrzej Lepper i tak najprawdopodobniej nie trafi do więzienia. Może się od decyzji sądu odwołać do wyższej instancji. (mag)