Suchą stopą na Sycylię
Włosi znowu chcą budować najdłuższy na świecie most wiszący.
Pomysł pojawił się w czasach Imperium Rzymskiego, a plany konstrukcji - po zjednoczeniu Włoch w XIX wieku.
Jednak trzeba było Silvia Berlusconiego, żeby projekt mostu łączącego Sycylię z kontynentem został zrealizowany. Tak przedstawia to rządowa propaganda. Jednym z pierwszych postanowień starego-nowego premiera była decyzja o rozpoczęciu budowy mostu Messyna-Kalabria.
Berlusconi uznał to za priorytet. Dotychczas projekt przekładano z roku na rok ze względu na opieszałość urzędników i sprawność mafii. Teraz rząd obiecuje, że prace ruszą wiosną 2010 roku, a zakończą się sześć lat później. Koszt inwestycji to pięć miliardów euro.