ŚwiatStudent zginął, bo pomylił drzwi
Student zginął, bo pomylił drzwi
26-letni student medycyny zginął w nocy z poniedziałku na wtorek w bawarskiej miejscowości Selb, zakłuty nożem kuchennym przez sąsiada, którego drzwi pomylił z drzwiami swojej babci. O tragedii informują niemieckie media.
Student wraz z 19-letnim bratem byli u babci z kilkudniową wizytą. W nocy z poniedziałku na wtorek zeszli do piwnicy, żeby przynieść bieliznę ze znajdującej się tam suszarni. W drodze powrotnej pomylili piętra i usiłowali otworzyć drzwi sąsiada.
Słysząc gmeranie w zamku, 55-letni mężczyzna chwycił nóż, otworzył drzwi na oścież i dźgnął "intruza". Student zginął na miejscu.
Zabójcę aresztowano. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie znał swej ofiary.