Student planował zabić Busha?
Amerykański student pochodzenia saudyjskiego planował zamach na prezydenta George'a Busha i inne ataki terrorystyczne w USA - utrzymują amerykańskie organa ścigania. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
24-letni Abu Ali z Falls Church w stanie Wirginia został oskarżony o zamiar zastrzelenia prezydenta lub zabicia go za pomocą bomby w samobójczym zamachu. Miał też planować sprowadzenie do USA przez Meksyk grupy terrorystów Al-Kaidy, a także porwania samolotów.
Abu Ali studiował na uniwersytecie w Arabii Saudyjskiej, gdzie stał się fanatykiem dżihadu. W czerwcu 2003 r. został tam aresztowany. W wyniku starań rodziny, w lutym br. deportowano go do USA.
Adwokaci i rodzina Alego twierdzą, że jego zeznania w Arabii Saudyjskiej, w których miał wyjawić plany terrorystyczne, zostały wymuszone torturami. Lekarze, którzy go badali, znaleźli na jego plecach ślady wskazujące, że mógł zostać wychłostany.
Plany zamordowania Busha - przyznają amerykańskie organa ścigania - nigdy nie wyszły poza fazę rozmów na ten temat z jego islamskimi kolegami.
Pierwsze przesłuchanie Alego w sądzie ma się odbyć 19 września. Daty procesu jeszcze nie wyznaczono.
Tomasz Zalewski