Straż Miejska chce kupić psy
Prawdopodobnie już w lecie przyszłego roku zobaczymy na ulicach Krakowa strażników miejskich z psami - donosi "Gazeta Krakowska".
14.10.2006 | aktual.: 14.10.2006 09:32
Komendant SM Janusz Wiaterek, uważa, że psy podniosą skuteczność działań Straży. Zgodnie z ustawą o strażach miejskich, pies obronny jest takim samym środkiem przymusu bezpośredniego jak kajdanki, pałka wielofunkcyjna, paralizator elektryczny i ręczny miotacz gazu.
Strażnik może wykorzystać psa, jeżeli odpiera czynną napaść, pokonuje czynny opór, ujmuje osobę lub udaremnia ucieczkę osobie ujętej. Pies powinien mieć założony kaganiec. Strażnik zdejmie go gdy odpiera czynną napaść osoby, która posiada broń palną lub inny niebezpieczny przedmiot. SM chciałaby posiadać 10 psów. Problemem jest jednak koszt zakupu i wyszkolenia zwierząt.
Pies kosztuje ok. 2,5 tys. zł, czteromiesięczne szkolenie psa i jego przewodnika to 10-12,5 tys. zł. Komendant planuje, że jeden z psów przejdzie szkolenie w zakresie wykrywania narkotyków i będzie wspierał pracę tych funkcjonariuszy, którzy pełnią służbę w okolicach szkół. Psy nie są nowością w krakowskiej Straży Miejskiej. Towarzyszyły one strażnikom w latach 1997 - 2002.
(AGA)