ŚwiatStrauss-Kahn nie stanie przed sądem?

Strauss-Kahn nie stanie przed sądem?

Prawdopodobnie już wkrótce Dominique Strauss-Kahn zostanie uwolniony od wszelkich zarzutów i będzie mógł powrócić do Francji - uważają byli nowojorscy prokuratorzy, których opinie przedstawiła w sobotę agencja Bloomberg.

Strauss-Kahn nie stanie przed sądem?
Źródło zdjęć: © PAP

21.08.2011 | aktual.: 21.08.2011 05:33

Strauss-Kahn, oskarżony o przestępstwa seksualne, ma stawić się przed sądem na Manhattanie 23 sierpnia. Eksperci uważają, że wówczas prokuratura ostatecznie odstąpi od oskarżenia byłego szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, gdyż nie jest w stanie przekonująco udowodnić jego winy.

14 maja pokojówka z hotelu Sofitel w Nowym Jorku oskarżyła Francuza o gwałt i zmuszenie jej do seksu oralnego. Po tych oskarżeniach Strauss-Kahn, jeden z najbardziej wpływowych ludzi na świecie, trafił do aresztu, który następnie sąd zamienił na areszt domowy.

Gdy jednak okazało się, że zeznania pokojówki są pełne sprzeczności, a ona sama w przeszłości oszukiwała amerykańskie władze i miała także kontakty ze światem przestępczym, sąd zwolnił Strauss-Kahna z aresztu domowego. Nakazał mu jednak pozostanie w USA.

- Prokuratura będzie musiała ostatecznie wycofać oskarżenie, bo nie jest w pełni przekonana co do każdego punktu oskarżenia - powiedział agencji Bloomberg Thomas Curran, były prokurator Manhattanu.

- Prokurator poinformuje na najbliższym posiedzeniu sądu o swojej decyzji odstąpienia od oskarżenia Strauss-Kahna - stwierdził adwokat Paul Callan, który w przeszłości był także jednym z nowojorskich prokuratorów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)