Stawiają na rowery i dotacje
W Tczewie powstanie pierwszy w Polsce system rowerów publicznych
Na początku miasto kupi 50 rowerów. Z czasem ma być ich o 200 więcej. Chętni zostaną wyposażeni w specjalne karty, dzięki którym będą wypożyczać stojące na ulicach rowery. Po przejażdżce zostawią je w innym miejscu. Takie rozwiązanie z powodzeniem wprowadzono już w Paryżu (tam jeździ już 10 tysięcy rowerów), Wiedniu, Kopenhadze, Oslo i Amsterdamie. Na razie władze Tczewa czekają na informację o przyznaniu sto tysięcy euro dofinansowania z Unii Europejskiej. Szanse są spore, bo o dotację wystąpiły wspólnie z takimi miastami jak Sztokholm, Londyn i Lyon (w sumie rozdysponowane ma być 1,5 miliona euro). Pierwsze jednoślady miałyby się pojawić na ulicach za rok. Wcześniej w Tczewie mają powstać płatne parkingi dla rowerów oraz pojawić się pasy dla rowerzystów na jezdniach. Miasto chciałoby, żeby tygodniowy karnet kosztował pięć złotych.
KAJ