Czołgi, buldożery i oddziały piechoty weszły do miasta Beit Hanun, na północy Strefy Gazy. Stąd Palestyńczycy ostrzeliwali żydowskie osiedla. Beit Hanun zostało otoczone, a patrole izraelskie przeczesują kolejne domy w poszukiwaniu podejrzanych. W walkach w Beit Hanun rannych zostało pięciu palestyńskich policjantów. Buldożery wyburzyły dwa domy.
Na południu Strefy Gazy, w Rafiah, które pozostaje otoczone siłami izraelskimi, w czasie jednej z potyczek zginął Palestyńczyk. Natomiast w rejonie osiedla Gusz Katif żołnierze izraelscy zastrzelili Palestyńczyka, podejrzanego o próbę dokonania zamachu na terenie żydowskiego osiedla.
Jednocześnie Izrael złagodził niektóre obostrzenia. Wojsko zdemontowało bariery przecinające wewnętrzne drogi między palestyńskimi osiedlami i otworzyło dla Palestyńczyków przejście w Rafiah. Zezwolono na wylot samolotu cargo z kwiatami do Holandii. (jd)