Starcia przed bułgarskim parlamentem w Sofii
Poleciały kamienie - politycy w pułapce - zdjęcia
Przed gmachem parlamentu w Sofii doszło do starć policji z uczestnikami antyrządowych protestów
Przed gmachem parlamentu w Sofii doszło do starć policji z uczestnikami antyrządowych protestów. Grupa demonstrantów okrążyła budynek Zgromadzenia Narodowego i uniemożliwiła wyjście deputowanym i akredytowanym tam dziennikarzom.
Według ochrony w parlamencie znajdowało się 109 osób - deputowani, trzej ministrowie, szef jednej z central związkowych i przedstawiciele związku pracodawców oraz dziennikarze. Deputowani zaaprobowali nowelizację ustawy budżetowej na 2013 r., którą parlament ma rozpatrzeć w czwartek.
Policja, do której dołączyły odziały żandarmerii, próbowała wywieźć część osób autobusem. Jednak protestujący okrążyli autobus i obrzucili go kamieniami wybijając część szyb.
Minister finansów Petyr Czobanow, który był w autobusie, powiedział w telewizji publicznej, że rząd pracuje i zamierza dalej pracować. Lewicowy deputowany Anton Kutew pokazał w telewizji rzucony w niego kamień.
Policja nie podaje informacji o liczbie protestujących. Według obserwatorów początkowo ich było ok. 1000-1500, później, po tym jak telewizja publiczna i główne kanały komercyjne zaczęły transmitować bezpośrednio starcia, dołączyło jeszcze kilkaset osób. (PAP/miko)