Trwa ładowanie...
d47u7ho

Sprzedaż czołgów do Malezji zasługą MON

Zapowiedziany w sobotę kontrakt na sprzedaż
broni dla Malezji to w dużej mierze zasługa Ministerstwa Obrony,
które wyręczyło kierownictwo zakładów zbrojeniowych - uważa
rzecznik MON płk Eugeniusz Mleczak.

d47u7ho
d47u7ho

U genezy malezyjskiego kontraktu leży działalność MON. Gdy stało się jasne, że nasze tegoroczne zamówienia na modernizację czołgów nie będą większe niż złożone w ubiegłym roku i kiedy podjęliśmy decyzję o przejęciu od Niemiec leopardów dla jednej dywizji, przedstawiciele naszego resortu ruszyli w świat, by załatwiać kontrakty - jak widać z powodzeniem. Minister Jerzy Szmajdziński i jego zastępca Janusz Zemke deklarowali obronę naszego przemysłu przez poszukiwania rynków na świecie - powiedział Mleczak.

To spełnienie przez MON obietnic i wyręczenie managementu zakładów zbrojeniowych - dodał. Według rzecznika, kontrakt przełoży się na jakość polskiego sprzętu, ponieważ zarobione pieniądze zakłady będą mogły zainwestować w modernizację swoich wyrobów.

Jesteśmy zainteresowani kondycją polskich zakładów zbrojeniowych; niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości będą musiały podjąć produkcję nowoczesnej amunicji i wozów opancerzonych - zaznaczył Mleczak.(iza)

d47u7ho
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47u7ho
Więcej tematów