Sportowiec zabójca?

Sprawa dotyczy wydarzeń podczas festynu szkolnego w Brzozówce (gm. Lisia Góra) 31 maja. Pełniący funkcję ochroniarza Piotr H. interweniował, gdy znajdujący się pod wpływem alkoholu mężczyzna usiłował załatwić potrzebę fizjologiczną w miejscu publicznym. Piotr H. odprowadził awanturującego się mężczyznę do pobliskiego lasku i tam uderzył go pięścią w twarz i skopał po całym ciele.

Zwłoki mężczyzny znaleziono następnego dnia rano. Ofiara miała m.in. pękniętą śledzionę i nerki oraz złamane pięć żeber.

Piotr H. początkowo przyznał się do winy, udzielił wyjaśnień, brał udział w wizji lokalnej i eksperymencie procesowym. Pod ich wpływem zmieniono mu początkowy zarzut z pobicia ze skutkiem śmiertelnym na zabójstwo. Zdaniem prokuratury, Piotr H. musiał sobie zdawać sprawę, że pobicie może zagrażać życiu ofiary i godzić się z tym.

Po zmianie zarzutu Piotr H. zmienił wyjaśnienia, nie przyznał się do winy i wskazał możliwość udziału innej osoby w pobiciu. Prokuratura przeprowadziła dodatkowe ekspertyzy, które - jej zdaniem - potwierdzają winę oskarżonego.

W sprawie szkolnego festynu prowadzone było również postępowanie przeciwko wójtowi gminy, który wyraził zgodę na sprzedaż piwa, i sołtysowi, który piwo sprzedawał. Postępowanie zostało umorzone. Prokuratura nie stwierdziła związku przyczynowego sprzedaży piwa z zabójstwem" - powiedziała prok. Owsiak. Za sprzedawanie piwa na terenie szkoły dyrektorka została ukarana przez sąd grodzki grzywną w wysokości 20 zł.

Pieniądze z festynu miały być przeznaczone na dofinansowanie dowozu dzieci na basen.