Spór o oscypka
Konieczne jest porozumienie Polski z krajami, które mogłyby protestować przeciwko uznaniu oscypka za polski produkt. Na razie do porozumienia nie mogą jednak dojść polscy górale, twierdzi "Dziennik Polski".
Pod koniec roku "Dziennik Zachodni" poinformował, że Słowacja jako pierwsza zarejestrowała w Unii Europejskiej oscypek jako produkt regionalny. - Do Komisji Europejskiej nie wpłynął wniosek Słowacji w tej sprawie - zapewnia Andrzej Masny, dyrektor Departamentu Środowiska i Rozwoju Wsi Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie. To stan na 4 stycznia, ustalony przez Biuro Oznaczeń Geograficznych i Promocji Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
To, że Słowacja nie zarejestrowała oscypka, nie oznacza, że Polska będzie miała łatwe zadanie. Pierwsza przeszkoda to porozumienie polskich baców, bo Związek Hodowców Owiec w Nowym Targu chce, by oscypek - jako produkt regionalny - był produkowany na terenach powiatów tatrzańskiego, nowotarskiego i żywieckiego, przeciwko czemu protestują bacowie z powiatu limanowskiego. Jeżeli uda się dojść do porozumienia, wniosek o rejestrację - poprzez Ministerstwo Rolnictwa - trafi do Komisji Europejskiej. (PAP