ŚwiatSpokojnie w Doniecku

Spokojnie w Doniecku

Mieszkańcy Doniecka, miasta, które stanowi "bastion" Wiktora Janukowycza, z całkowitym spokojem przyjęli wyniki powyborczych sondaży po niedzielnej powtórce drugiej tury wyborów prezydenckich, które wskazują na zdecydowane zwycięstwo kandydata opozycji Wiktora Juszczenki nad premierem Janukowyczem.

W centrum miasta, na Placu Lenina, nikt się nie gromadzi, aby dyskutować o sytuacji politycznej w kraju. Widzę pięciu znudzonych milicjantów, trochę młodych ludzi, którzy przyszli tu na randkę lub wypić piwo w towarzystwie znajomych - powiedziała Nadija Bedryczuk, przedsiębiorca z Doniecka.

Odnoszę wrażenie, że wszyscy są zmęczeni tym maratonem wyborczym. Widać to było nawet po twarzach członków komisji. Miejscowi ludzie z którymi rozmawiałam mówią, że głosowali na Janukowycza i oczekują jego zwycięstwa. Nie widać jednak, aby w przypadku jego przegranej byli gotowi stanąć w obronie swego kandydata, tak jak w listopadzie setki tysięcy ludzi wyszło na ulice Kijowa, aby bronić Juszczenki - powiedziała Bedryczuk.

Na Placu Lenina w Doniecku przez wiele dni codziennie organizowano wiece poparcia dla Janukowycza w odpowiedzi na Pomarańczową Rewolucję, która 22 listopada wybuchła w Kijowie, gdy opozycja oskarżyła władze Ukrainy o sfałszowanie drugiej tury głosowania z 21 listopada.

Studio wyborcze donieckiej telewizji Ukraina, po ogłoszeniu wyników sondaży przedwyborczych przerwało program. Telewidzom zaproponowano film fabularny. W tym samym czasie w większości kijowskich telewizji trwają maratony wyborcze.

Nie wydaje mi się, aby należało oczekiwać poważnych akcji protestacyjnych w Doniecku, jeśli Centralna Komisja Wyborcza potwierdzi wyniki sondaży powyborczych. Nie wykluczam jednak, że jeśli politycy zdecydują się na zorganizowanie, np. strajków protestacyjnych, to uzyskają one poparcie społeczne. W naszym mieście i w obwodzie blisko 80% ludzi głosowało na Janukowycza - mówi Bedryczuk.

3 grudnia Sąd Najwyższy uznał za niebyłą drugą turę wyborów w związku z masowymi fałszerstwami i manipulacjami. Sąd nakazał powtórzenie głosowania 26 grudnia z udziałem tych samych pretendentów - Janukowycza i Juszczenki.

Zgodnie z najbardziej wiarygodnym sondażem powyborczym przeprowadzonym przez Centrum im.Razumkowa i Kijowski Miedzynarodowy Instytut Socjologii, Juszczenko zwyciężył Janukowycza stosunkiem 56,31:41,31%.

Roman Kryk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)