Sośnierz donosi na Millera
Prezes NFZ Andrzej Sośnierz złożył wczoraj
doniesienie do Prokuratora Generalnego na swojego poprzednika
Jerzego Millera, że przez niego Fundusz stracił ponad 2 miliony złotych -
pisze "Gazeta Wyborcza".
Chodzi o zakup trzech lokali przylegających do siedziby centrali NFZ w Warszawie. Syndyk spółki Unikat Development próbował je sprzedać od kilku lat. Jak ustaliła NIK, syndyk ogłosił aż 21 przetargów. W styczniu 2005 r. NFZ poprosił syndyka o unieważnienie kolejnego przetargu, bo był zainteresowany kupnem lokali. Syndyk się zgodził. Jednak do kolejnego przetargu - w lutym - fundusz nie stanął. Lokale Kupiło Polskie Centrum Operacji Kapitałowych za 2,2 mln złotych.
Kilka tygodni później NFZ zgłosił chęć wynajmu tych pomieszczeń. Potem zaczęły się rozmowy o kupnie. W grudniu 2006 NFZ zapłacił za nie 4,5 mln złotych. W naszym przekonaniu to niegospodarność. W lipcu złożyliśmy doniesienie do prokuratury- mówi Małgorzata Pomianowska, rzecznik NIK.
Prokuratura interesowała się sprawą już od maja. Wtedy dotarło do nas anonimowe doniesienie. 28 sierpnia wszczęliśmy śledztwo w sprawie działania prezesa Millera na szkodę interesu publicznego- mówi Maciej Kujawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Zdaniem Jerzego Millera transakcja była bez zarzutu. Na początku 2005 r. nie mieliśmy pieniędzy na kupowanie lokali. Prosiliśmy syndyka o przełożenie przetargu o rok. Syndyk nas nie posłuchał i sprzedał nieruchomość zbyt tanio. Wycena przeprowadzona przez rzeczoznawców od początku była znacznie wyższa- mówi Miller. (PAP)