Sondaż: jak Polacy widzą hasła PiS?
Szukanie haków i władza za wszelką cenę to
naczelne zasady PiS w oczach Polaków. Ale też - walka z korupcją i
patriotyzm. Większość zaprzecza jednak, by PiS był uczciwy,
przywracał normalność czy dbał o interesy zwykłych ludzi - wynika
z sondażu "Gazety Wyborczej".
13.09.2007 | aktual.: 13.09.2007 06:44
"Zasady zobowiązują" - wołały do niedawna billboardy wyborcze PiS. Postanowiliśmy sprawdzić - pisze "Gazeta" - jak to widzą Polacy. Wybraliśmy siedem zasad-haseł, jakie głosi PiS - od walki z korupcją i zwalczania układów przez mocniej ostatnio eksponowane interesy zwykłych ludzi przeciwstawianych oligarchom czy bogaczom aż po najnowsze "przywracanie normalności".
Dodaliśmy do tego - podaje dziennik - siedem często powtarzanych zarzutów wobec PiS ze strony opozycji i wielu publicystów, m.in. naruszanie demokratycznych zasad i obyczajów w walce o władzę, marnowanie szans na modernizację, wrogość wobec Europy.
"Wygrały" hasła opozycji - były wybierane częściej (średnio przez 57% badanych) niż hasła, którymi opisuje się sam PiS (45%).
W pierwszej piątce znalazły się aż cztery przejawy agresywnego i bezwzględnego stylu PiS-owskiej polityki, przy czym "szukanie haków" - wbrew zaprzeczeniom ministra Ziobry czy premiera - dostrzega aż 78% Polaków, a nie widzi sześć razy mniej.
Zdecydowana większość za zasadę PiS uznała też polityczne używanie prokuratury i służb (61%) oraz szukanie wrogów (59%), a także - choć wskaźniki gospodarcze się poprawiają - marnowanie szans na rozwój kraju (49%) - czytamy w gazecie.
Z zasad, które PiS sam sobie przypisuje, opinia publiczna docenia walkę z korupcją (62%), patriotyzm (56%) oraz zwalczanie układów i przywilejów (51%). Negatywnie za to wypadła ocena PiS-owskiej uczciwości. 51% nie wierzy w uczciwość polityków PiS; przeciwnego zdania jest 36%.
Najgorzej oceniono to, co ma być solą Polski solidarnej - aż 59% Polaków zaprzecza, by PiS dbał o interesy zwykłego człowieka. I znowu kobiety są szczególnie krytyczne.
W badaniu PBS DGA dla "Gazety Wyborczej" udział wzięła reprezentatywna grupa 1032 osób. (PAP)