"Solidarność" zapowiada protest służby zdrowia
W wielu placówkach ochrony zdrowia 14 lutego może zostać rozpoczęta akcja protestacyjna. NSZZ "Solidarność"
zapowiada, że jeśli do 10 lutego nie odbędą się negocjacje z
ministerstwem zdrowia, to do protestu będą przyłączać się coraz to
nowe województwa.
06.02.2003 16:21
Przewodnicząca Sekcji Ochrony Zdrowia NSZZ Solidarność Maria Ochman, do akcji protestacyjnej przygotowane są sekcje związkowe w Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie i Toruniu. w najbliższych dniach decyzję o przystąpieniu do strajku podejmą Warszawa i Gdańsk.
Akcja ma mieć charakter kroczący. Powoli będą się do niej włączały kolejne regiony - powiedziała Ochman. Przypomniała, że "Solidarność" dała nowemu ministrowi zdrowia Markowi Balickiemu czas na podjęcie negocjacji do 10 lutego. Na razie żadnych negocjacji nie ma - podkreśliła Ochman. Dodała, że ostateczna decyzja o proteście będzie podjęta 11 lutego.
O przystąpieniu do ewentualnego protestu zdecydowała w czwartek Rada Regionalna Sekcji Ochrony Zdrowia Regionu Gorzowskiego NSZZ Solidarność. Jej żądania wobec Lubuskiej Regionalnej Kasy Chorych to m.in. podwyższenie kontraktów i wypłacenie należności za świadczenia ponadnormatywne.
W przypadku niespełnienia żądań związkowcy przystąpią do protestu i oflagują budynki. Nie wykluczają także bardziej drastycznych formy protestu - blokowania arterii komunikacyjnych, zajmowania siedzib organów założycielskich i siedziby kasy. (and)