Donald Tusk zapewniał, że książka nie jest manifestem wyborczym ani zestawem obietnic. Tłumaczył, że jest historycznym i ideowym wyznaniem wiary, że odpowiedzialność, wiara i tradycja dobrze mieszkają w jednym domu z wolnością, przedsiębiorczością i odwagą. Lider Platformy Obywatelskiej mówił też, że książka jest manifestem przeciwko pesymizmowi, który w ostatnich latach panuje w Polsce, że nie do pogodzenia jest w naszej przyszłości dobra polska tradycja z odwagą i zdolnością wygrywania w Europie.
Książka Donalda Tuska ukazała się w 11-tysięcznym nakładzie. Gdańsk jest pierwszym miastem, gdzie jest promowana.