Z informacji, które nam podano telefonicznie, wynikało, że jest to co najmniej bomba, podczas gdy w rzece leżał niegroźny pocisk. Jednak i taki należy odpowiednio zabezpieczyć, a następnie zdetonować. Gdyby wybuchł, mógłby ciężko zranić znalazcę - mówią policjanci.
Niewybuch zawieziono do Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, gdzie został zabezpieczony do czasu przyjazdu saperów z jednostki wojskowej w Głogowie. Żołnierze przewiozą go wkrótce na poligon i tam zdetonują.
Nowe Wiadomości Wałbrzyskie
(AS/kl)