Śmierć Saddama dostępna w internecie
Na YouTube umieszczono plik ukazujący egzekucję irackiego dyktatora Saddama Husajna.
03.01.2007 07:10
Rząd iracki ogłosił wczoraj, że będzie śledztwo w sprawie sfilmowania i rozpowszechniania nagrania ukazującego powieszenie i śmierć Saddama Husajna. Zbadane zostanie kto i w jaki sposób nagrał całe zdarzenie.
Ukazanie ostatnich momentów Saddama zostało bardzo potępione między innymi z powodu napięć jakie nagranie może wywołać doprowadzając do destabilizacji sytuacji w kraju. Film z sobotniej egzekucji byłego prezydenta Iraku trwa dwie i pół minuty i wygląda na to, że był kręcony telefonem komórkowym. Pokazuje dyktatora zabieranego przez strażników więziennych mówiących do niego “idź do piekła”.
Doradca irackiego premiera, Nuri al-Maliki powiedział, że rząd zbada jak materiał został nagrany na szubienicy zmieniając śmierć w telewizyjny spektakl. Agencja Reutera doniosła, że Khudayer al-Khuzai informował strażników o całkowitym zakazie posiadania w trakcie egzekucji telefonów komórkowych lub kamer. “Rząd iracki rozpocznie śledztwo, aby zbadać jak to właściwie się stało” powiedział Pan Khuzai dodając “Wykonanie wyroku powinno odbywać się z poszanowaniem najwyższych standardów dyscypliny i respektu wobec skazanego, kiedy jest żywy i po jego śmierci. Każdy kto naruszy te zasady powinien być ukarany”.
Film udostępniony przez iracką telewizję nie zawiera samej śmierci Saddama, ale ten, który został umieszczony na YouTube ukazuje całą sytuację, razem ze śmiercią. Na filmie widać, jak otwierają się drzwi spustowe pod stopami Husajna i jak w tym czasie się modli, co może rozwścieczyć jego zwolenników.
Sunnici ukazują cały czas swój gniew i zmartwienie z powodu śmierci Saddama. Dlatego ujawnienie nagrania może być przyczyną destabilizacji i tak napiętej sytuacji w Iraku.