Do zdarzenia doszło w poniedziałek popołudniu w centrum Słupska. Ford prokuratora uderzył w drzewo, a później odbił się i zatrzymał na murze okalającym słupski szpital - poinformował podkomisarz Krzysztof Duszkiewicz z wydziału ruchu drogowego komendy policji w Słupsku.
Andrzejowi K. dwukrotnie pobrano krew w celu zbadania stężenia alkoholu we krwi. Jak powiedział Radiu Koszalin Wojciech Hop Prokurator Okręgowy w Słupsku jeżeli potwierdzi się, że prokurator był pijany to zostanie wszczęte wobec niego postępowanie karne i dyscyplinarne. Mężczyźnie grozi kara 2 lat pozbawienia wolności i zwolnienie z pracy.
Słupska prokuratura wystąpi we wtorek do Prokuratury Apelacyjnej o przekazanie sprawy jednostce spoza okręgu gdańskiego. (aka)
