Jak argumentował poseł Sojuszu Tadeusz Iwiński, artykuł 96 konstytucji wyraźnie mówi, że wybory do Sejmu muszą być powszechne, równe, bezpośrednie, tajne i proporcjonalne. Jego zdaniem, przymiotnik "proporcjonalne" wyklucza możliwość blokowania list.
Iwiński przywołał też zeszłoroczny wyrok TK w sprawie zgodności z ustawą zasadniczą ordynacji samorządowej. Jak mówił, Trybunał jasno stwierdził wtedy, że o ile można blokować listy w wyborach samorządowych, o tyle w przypadku wyborów do Sejmu, konstytucja to wyklucza.