SLD wierzy w Cimoszewicza
Jeśli Włodzimierz Cimoszewicz zmieni decyzję
i zgodzi się kandydować w wyborach prezydenckich uzyska poparcie
Sojuszu Lewicy Demokratycznej niezależnie od wszystkiego i bez
żadnych warunków - powiedział w radiowej Trójce
przewodniczący Sojuszu Wojciech Olejniczak.
03.06.2005 | aktual.: 03.06.2005 11:47
Cimoszewicz 18 maja zakomunikował o swojej decyzji o nie kandydowaniu w wyborach prezydenckich, a we wtorek zapewnił, że nie zamierza jej zmienić, choć jest ciągle do tego namawiany.
Lewica powinna mieć wspólnego kandydata i nie od dzisiaj wiadomo, że najlepszym kandydatem jest, a najlepszym prezydentem byłby Włodziemierz Cimoszewicz - powiedział Olejniczak.
Pytany o to czy nie obawia się, że Cimoszewicz może wystartować jako kandydat Demokratów powiedział, że niezależnie od wszystkiego, gdyby tylko wystartował, na pewno uzyskałby poparcie SLD oraz jego osobiste.
Wszyscy patrzymy na polityków, którzy startują w wyborach, czy to jest dobry czy zły kandydat, a trzeba patrzeć czy to będzie dobry, czy zły prezydent. Włodzimierz Cimoszewicz będzie dobrym prezydentem - to jest najważniejsze - dodał.
Powiedział, że zrobi wszystko co mogłoby spowodować, że Cimoszewicz zmieni decyzję i zdecyduje się kandydować.
Na pytanie "jeśli nie Włodzimierz Cimoszewicz, to kto?" odpowiedział, że cały czas trwają konsultacje co do Jerzego Szmajdzińskiego. Jest to kandydat, który na pewno przysporzyłby SLD pewnych plusów i na pewno jest to porządny człowiek, który nie wzbudziłby na pewno negatywnych emocji, podkreślił.
Olejniczak powiedział też, że jest zwolennikiem wspólnej listy kandydatów lewicy do Senatu i zapowiedział, że będzie o tym rozmawiał z Markiem Borowskim. O wspólnych listach do Sejmu powiedział natomiast, że jest to sprawa, która wymaga bardziej szczegółowej rozmowy.