SLD stawia na sport
Przewodniczący SLD Leszek Miller wezwał w sobotę wszystkie ugrupowania polityczne startujące w nadchodzących wyborach do przedstawienia w swoich programach roli kultury fizycznej i sportu.
Miller, otwierając w gmachu Sejmu seminarium "Sport w najbliższym dziesięcioleciu", podkreślił, że kultura fizyczna i sport mogą być realną ofertą w rozwiązywaniu najistotniejszych problemów polskiego społeczeństwa, pomóc w zapobieganiu narkomanii, alkoholizmowi, nasilającej się agresji i innych patologii wśród młodzieży. Jego zdaniem, należy inwestować raczej w piłki dla młodzieży niż w pałki dla policji. Zdaniem szefa SLD sport jest również najlepszą formą promocji w świecie.
Obecny na spotkaniu prezes PKOl-u Stanisław Paszczyk powiedział, że w Polsce trzeba wybudować 16 nowych stadionów piłkarskich, 300 bieżni lekkoatletycznych, 500 krytych pływalni, tor saneczkowy, tor dla kolarzy torowych, kryte lodowiska. Możemy zapomnieć o kolejnych Małyszach, jeśli nie zainwestujemy w budowę obiektów sportowych - powiedział prezes.
Miller zapowiedział, że Sojusz - jeśli wygra wybory - będzie dążył do przywrócenia poziomu finansowania sportu z 1997 roku, wprowadzenia w szkołach czwartej i piątej godziny lekcyjnej wychowania fizycznego, a także utworzenia w najbliższym dziesięcioleciu około 30 tys. nowych, jednosekcyjnych klubów sportowych. (kor, ck)