PolskaSLD pączkuje

SLD pączkuje

Część polityków SLD myśli o przystąpieniu do
Socjaldemokracji Polskiej - nowej partii, której powstanie w
najbliższą niedzielę ma ogłosić grupa skupiona wokół marszałka
Sejmu Marka Borowskiego. Może ją zasilić inicjatywa posłanki
Sylwii Pusz - "Plus/minus 30", do której należą młodzi
parlamentarzyści i samorządowcy SLD - pisze "Trybuna".

24.03.2004 | aktual.: 24.03.2004 06:24

Przywódcy nowo zakładanej partii Borowskiego szacują, że w Sejmie mogą liczyć na 20-40 szabel. Do założenia klubu parlamentarnego wystarczy 15. Celiński mówił wczoraj w "Rzeczpospolitej", że w Polsce jest miejsce dla w miarę jednolitej partii mieszczącej działaczy: od Unii Pracy, poprzez SLD, Socjaldemokrację Polską do dawnej Unii Demokratycznej. "A w pewnych fragmentach w takiej formacji świetnie zmieściłoby się też Prawo i Sprawiedliwość" - stwierdził - podaje "Trybuna".

Środowisko polityczne Borowskiego nie jest skonsolidowane i pewne swoich kroków. Część "borówek" wciąż się waha, czy pozostać w SLD, czy też pójść za marszałkiem. Są to m.in. Włodzimierz Cimoszewicz, Wiesław Kaczmarek, Anna Bańkowska i Jacek Kasprzyk. Cimoszewicz wysyła jednak sygnały, że gotów byłby kierować polską dyplomacją, nawet gdyby zasilił nową partię. Wyraźnie zainteresowani nową inicjatywą są politycy związani z prezydentem Kwaśniewskim: Ryszard Kalisz, wiceszef klubu SLD i Robert Smoleń, były rzecznik prasowy klubu Sojuszu - informuje dziennik.

Według "Trybuny", za jednością SLD są za to "pierwszacy", czyli parlamentarzyści pierwszej kadencji, którzy zakładają swoją platformę. "Pierwszaki" domagają się odsunięcia od władzy osób odpowiedzialnych za tragiczną sytuację partii, w tym m.in. Leszka Millera.

W kuluarach Sejmu mówi się, że swoje grupy odnowy SLD budują niezależnie od siebie Grzegorz Kurczuk, minister sprawiedliwości i Jacek Piechota, wiceminister gospodarki. Piechota chce tworzyć platformę wewnątrz SLD. Zebranie założycielskie ma się odbyć w przyszłą środę. "W tym całym rozchwianiu, walce o struktury i ludzi w terenie, w tym, kto będzie skuteczniejszą, bardziej medialną partią, ginie dyskusja programowa. Chcę stworzyć platformę 'Rozwój i Praca'" - powiedział "Trybunie" Piechota. "Na spotkanie zaprosiliśmy także grupę Borowskiego".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)