SLD czeka na "marnotrawnych synów"
Krajowy rzecznik dyscypliny partyjnej SLD Włodzimierz Nieporęt powtórzył, że Sojusz otwarty jest na powrót członków, którzy w ostatnim czasie sami postanowili odejść z partii. Zaznaczył jednak, że droga do powrotu jest zamknięta dla tych, z którymi partia postanowiła się rozstać w wyniku weryfikacji.
05.02.2004 | aktual.: 05.02.2004 07:48
Nieporęt, który był gościem "Sygnałów Dnia" na antenie Pierwszego Programu Polskiego Radia, potwierdził, że przewodniczący partii Leszek Miller zamierza wysłać do członków SLD, którzy z własnej woli odeszli z partii, listy z podziękowaniem za dotychczasową współpracę. Mają oni otrzymać zapewnienie, że ugrupowanie jest otwarte na powroty. Rozmówca PR zaznaczył jednak, że Sojusz zaostrzył zasady przyjmowania do partii. Aby wstąpić do SLD, trzeba mieć teraz członka wprowadzającego.
W wyniku weryfikacji z SLD odeszło około 70 tysięcy osób, czyli prawie połowa członków partii.
