Nasi lepsi od Francuzów
Nietypowy, jak na Górny Śląsk, Wojewódzki
Konkurs Orki odbył się w Nakle Śląskim koło Tarnowskich
Gór. Wzięli w nim udział najlepsi reprezentanci szkół rolniczych w
województwie śląskim. Do Nakła przyjechali m.in. uczniowie z
Pszczyny, Żywca, Jawiszowic i oczywiście gospodarze - informuje
"Dziennik Zachodni".
07.10.2006 | aktual.: 07.10.2006 00:34
Zawody polegają na przygotowaniu sprzętu rolniczego i uregulowaniu pługa tak, aby dobrze zaorać poletko- wyjaśnia Janina Cieśla, kierownik szkolenia praktycznego w nakielskiej szkole. Adepci rolnictwa mieli do dyspozycji traktory i przyczepione do nich pługi. Sędziowie oceniali m.in. na polu o wymiarach 40 na 25 metrów czy zawodnicy równomiernie i prosto rozłożyli skibę. Ważna była także głębokość samej orki - wyjaśnia.
Marcin Czech z Zespołu szkół Rolniczych w Pszczynie już po raz drugi wziął udział w takim konkursie. W zeszłym roku zająłem trzecie miejsce. Najtrudniejsze jest dobre ustawienie ciągnika i pługu. Trzeba równo w prostej linii wyorać bruzdy w polu - powiedział Marcin. Zawodnik z Pszczyny poprawił swój ubiegłoroczny wynik o jedną pozycję. Zwyciężył reprezentant gospodarzy Janusz Świętek, który obronił tytuł z zeszłego roku.
W zawodach gościnnie brali także udział uczniowie ze szkoły rolniczej w Nancy z Francji, którzy przebywają tutaj na wymianie zorganizowanej w ramach programu Socrates-Commenius. Jednak nie wypadli najlepiej. (PAP)