Tragiczna niedziela na drogach. Pożar na A4 i wypadek BMW
Nie żyje 35-letni kierowca, którego BMW wypadło z drogi i uderzyło w drzewo w Rachowicach pod Gliwicami. Mężczyzna zginął na miejscu. To nie był jedyny śmiertelny wypadek w niedzielę na polskich drogach.
13.09.2020 19:35
Wypadek wydarzył się w niedzielne popołudnie na łuku drogi w pobliżu wsi Rachowice. - Z nieznanych przyczyn samochód zjechał z jezdni i uderzył w drzewo - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską podinsp. Marek Słomski z policji w Gliwicach.
BMW odbiło się od drzewa i przewróciło. Kierowca został przygnieciony wrakiem. Ciało 35-latka wydobyli strażacy, ale na pomoc było już za późno.
Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane, ale zdaniem świadków mogła być to nadmierna prędkość. - Wyjaśni to nasze postępowanie - mówi rzecznik gliwickiej komendy. Kierowca pochodzi z Sośnicowic
Samochód wypadł z trasy na zakręcie, który jest oznakowany odblaskowymi tablicami, które mają ostrzegać kierowców o konieczności zmniejszenia w tym miejscu prędkości.
Na miejscu pracowali policyjni technicy i prokurator. Badania wykażą, czy mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu.
Tragedia na A4. Spłonęło auto, nie żyje 56-latka
Jedna osoba nie żyje, a druga została ranna - to skutki wypadku samochodu dostawczego na autostradowej obwodnicy Krakowa. Samochód zapalił się podczas jazdy i uderzył w bariery na A4.
- Ogień pojawił się w komorze silnika. Autem podróżowało małżeństwo 56-latków, które przewoziło butle z gazem. W obawie przed wybuchem para rzuciła się do ucieczki. Kobieta potknęła się jednak i uderzyła głową w jezdnię. Obrażenia były na tyle poważane, że mimo pomocy załogi śmigłowca LPR, kobieta zmarła - informuje WP podinsp. Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.
Strażakom udało się zabezpieczyć butle z gazem i zapobiec eksplozji. Okoliczności wypadku między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe wyjaśnia drogówka.
Olecko. Tragedia na obwodnicy. Zginęli wszyscy pasażerowie fiata
Na obwodnicy Olecka w zderzeniu samochodów osobowych zginęły cztery osoby. W przeszłości często dochodziło tu do poważnych wypadków.
Z kolei na trasie S12 w pobliżu Markuszowa kobieta zginęła tuż po tym, jak wysiadła z samochodu osobowego. Kobieta weszła wprost przed ciężarówkę.