PolskaŚląsk protestuje

Śląsk protestuje

Śląsko-dąbrowska "Solidarność" oficjalnie zapowiedziała w piątek rano blokadę najważniejszych dróg
wyjazdowych ze Śląska. Związkowcy ujawnili cztery miejsca, gdzie krótko po 7.00 staną blokady. Kilkunastu innych na razie nie ujawniają.

21.02.2003 07:31

O szczegółach piątkowego "regionalnego dnia protestu" zarząd śląsko-dąbrowskiej "S" poinformował na specjalnej konferencji prasowej o 6.00 rano. Oprócz blokad planowane są m.in. pikiety (m.in. Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego) i protest w służbie zdrowia w całym regionie, polegający głównie na oflagowaniu placówek medycznych. Prawdopodobnie stanie też komunikacja w Katowicach. Jak podano, kolejarze z Tarnowskich Gór przystąpili już do zatrzymywania ruchu pociągów pasażerskich. Mają one stanąć na dwie godziny.

"Chcieliśmy w ten sposób pokazać trudną sytuację w regionie. Wiemy, że narazimy się mieszkańcom województwa, ale gdybyśmy nie robili nic, też byśmy się narazili" - powiedział szef śląsko-dąbrowskiej "S" Piotr Duda.

Śląsko-dąbrowska "S" protestuje przeciwko polityce społeczno-gospodarczej rządu. Domaga się przedstawienia programu dla Śląska. "Region stoi na skraju przepaści. Mamy już 330-tysięczne bezrobocie, a wkrótce może ono wzrosnąć o kolejne 60 tys. Bezrobocie rośnie najszybciej w kraju. Grozi nam niekontrolowany wybuch społeczny. Nie ma programu pomocy dla Śląska" - mówił Duda.(ck)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)