Skradziono 200 polskich flag
Ponad dwieście flag państwowych zniknęło z
łomżyńskich ulic po sierpniowych obchodach Święta Wojska
Polskiego. Skradziono prawie co czwartą flagę z zawieszonych na
słupach, domach lub postawionych przy pomnikach - ocenił Zakład
Zieleni Miejskiej i Dróg w Łomży.
09.09.2003 15:36
"Flagi giną po każdej uroczystości, ale tak wielu naraz jeszcze nie skradziono" - powiedział kierownik Zakładu Henryk Kryński. Zapytany, w jakim celu kradzione są flagi narodowe, odparł: "Na kije do pomidorów, a nawet na szmaty do wycierania".
Jego zdaniem, złodzieje flag czują się bezkarni. Podał przykład zatrzymania przez łomżyńską policję kilku sprawców takich kradzieży po majowych obchodach rocznicy Konstytucji 3 Maja. Według jego informacji, sprawa została umorzona przez prokuraturę z powodu niskiej społecznej szkodliwości czynu.
Jak ocenił Zakład Zieleni Miejskiej i Dróg, flagi skradzione w sierpniu warte były ponad 2,6 tys. złotych.