Nie było żadnych ofiar w ludziach.
Amerykański oficer, cytowany przez agencję France Presse, podał, że zamach miał miejsce w centrum Bagdadu a jego celem były dwa amerykańskie wozy pancerne. Bombę ukryto w pryzmie śmieci, pozostawionych przy ulicy. Świadkowie widzieli bezpośrednio przed wybuchem czterech nieznanych ludzi, kręcących się w pobliżu.
Wybuch miał dużą moc - jego odgłosy słychać było niemal w całej stolicy Iraku.
Źródło artykułu: 