Siemiątkowski przed sąd?
Możliwe, że już w czwartek poznamy stanowisko sejmowej komisji ds. służb specjalnych w sprawie dzikiej lustracji premiera Belki. Będzie to pierwsze posiedzenie komisji po przerwie wakacyjnej. Nikt nie będzie w czwartek przesłuchiwany przez członków komisji - informuje "Życie".
26.08.2004 | aktual.: 26.08.2004 06:59
Według warszawskiego dziennika, jeden z członków komisji Robert Strąk nie wykluczył, że już w czwartek komisja zakończy swoje prace i być może skieruje do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez byłego szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego. Jego zdaniem, możliwe jest też, że komisja będzie kontynuowała swoje prace. Być może pojawią się nowe wątki w tej sprawie.
Inny członek komisji Zbigniew Wassermann powiedział "Życiu", że po zeznaniach świadków, m.in. Zbigniewa Siemiątkowskiego, jest niemal pewne, że to była dzika lustracja. Poseł PiS stwierdził, że jeśli tak było to należy podjąć kroki, aby osoby stojące za tą sprawą odpowiedziały za swoje czyny. Dodał, że na komisji zostanie przedstawiony "nowy materiał dowodowy", ale on nie wie co w nim jest. Wassermann jest przekonany, ze komisja nie zakończy w czwartek swoich prac dotyczących tej sprawy. (PAP)