Zwały ziemi, które osunęły się w poniedziałek na górnicze miasteczko Chima w północnej Boliwii, zasypały około 400 domów. Nie jest znany los setek mieszkańców.
O tragedii poinformował w telewizji gubernator La Paz, Mateo Laura, dodając, że na razie straty są trudne do określenia. Nie podano więcej szczegółów.(ck)