Seria ataków w Iraku
Wściekły tłum starł się z policją, są zabici - zdjęcia
Co najmniej kilkadziesiąt osób zginęło w zamachach, których celem byli głównie policjanci
Co najmniej 60 osób zginęło w serii ataków, które wstrząsnęły w czwartek rano Bagdadem i kilkunastoma innymi miastami w Iraku. Jest ponad 200 rannych - podały władze. Najbardziej krwawe były zamachy w stolicy.
Irak od końca zeszłego roku, gdy wyjechali ostatni amerykańscy żołnierze, pogrążył się w politycznym niepokoju, spowodowanym nakazem aresztowania sunnickiego wiceprezydenta Tarika al-Haszimiego, oskarżonego o dowodzenie szwadronami śmierci atakującymi służby bezpieczeństwa i przedstawicieli rządu.
Haszimi, najwyższy rangą sunnita w kraju, zaprzeczył zarzutom i opisał je jako politycznie umotywowane. Obwinił zdominowany przez szyitów rząd o to, że próbuje go wyeliminować. Kryzys grozi przekształceniem się w konflikt o podłożu wyznaniowym.
(PAP, AP, wp.pl/tbe)