Sensacja - ukradli Zaporożca
Spore zaciekawienie rosyjskich mediów wywołała kradzież w Moskwie samochodu marki „Zaporożec". To pierwszy w tym roku przypadek kradzieży takiego auta w stolicy Rosji.
Ten symbol radzieckiej motoryzacji uchodzi w Moskwie za niezwykle rzadkie auto i nie interesujące złodziei. W zeszłym roku w stolicy Rosji ukradziono zaledwie 3 auta tej marki.
W Związku Radzieckim Zaporożec miał być autem dla ludu. Był to samochód niewygodny w podróży, ale i mało wymagający - mógł jeździć na benzynie nawet 76 oktanowej. W Rosji są jednak miłośnicy tych aut. Potrafią w Zaporożcu instalować urządzenia alarmowe, które kosztują drożej od samego samochodu.
Moskiewskie media zwracają uwagę, że jeszcze 10-15 lat temu sensację wywoływała kradzież w mieście super drogich aut zachodnich. Dziś jest na odwrót - sensację wywołuje kradzież kultowych aut radzieckich. W stolicy Rosji co roku ginie 40 tysięcy samochodów. Szczyt kradzieży przypada na wiosnę gdy codziennie 40 właścicieli traci swoje pojazdy.