Senator Plewa przed oblicze prokuratora
Senator Sojuszu Lewicy Demokratycznej
Sergiusz Plewa zrzekł się immunitetu parlamentarnego -
poinformował zastępca prokuratora generalnego
Kazimierz Olejnik.
Oznacza to, że prokuratura może już podejmować czynności wobec senatora, który na początku lipca miał po pijanemu spowodować kolizję drogową.
3 lipca Plewa spowodował kolizję w okolicach Wyszomierza na trasie Warszawa-Białystok. Uszkodzeniu uległy cztery samochody. Senator miał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie odebrano mu prawa jazdy, bo chronił go immunitet.
Gdy sprawa wyszła na jaw, senator oświadczył, że zrzeka się immunitetu, ale - jak się okazało - nieskutecznie. W piśmie skierowanym do prokuratury napisał, że zrzeka się immunitetu, ale za spowodowanie kolizji, a nie za jazdę po pijanemu, dlatego prokuratura nie mogła prowadzić postępowania, mimo że sama skierowała do Senatu wniosek o uchylenie immunitetu Plewie.
Sprawą senatora zajmie się też sąd partyjny i rzecznik dyscyplinarny Sojuszu. Plewa zawiesił swoje członkostwo w partii. Zobowiązał się też do złożenia w prokuraturze wszystkich dokumentów, by skutecznie zrzec się immunitetu.