Sekrety Charlesa Mansona

Człowiek, który stał za zabójcami Sharon Tate, żony Romana Polańskiego

Obraz

/ 10Wstrząsające fakty z życia Charlesa Mansona

Obraz
© www.blog.freshjive.com

"Charlie dał każdej z kobiet identyczne instrukcje: przebierz się w ciemną odzież i weź ubranie na zmianę, zabierz ze sobą nóż, a potem jedź z Texem i rób wszystko, co ci każę. Wszystkie go posłuchały. (...) Chociaż tego dnia w gronie Rodziny rozmawiano o naśladowczych morderstwach, żadna z trzech kobiet nie wiedziała, że jadą kogoś zabić. Charlie kazał im zabrać noże, ale nie widziały w tym niczego dziwnego" - czytamy w książce "Manson. Ku zbrodni".

Jak unikającemu mydła analfabecie udało się stać nowym wcieleniem Chrystusa, który mówił: "Zabij dla mnie, zgiń dla mnie"? Jak cwaniak, którego z Hitlerem łączył paskudny charakter, kompleks niskiego wzrostu i atawistyczny strach przed silniejszymi samcami innych ras, mógł stać się jedną z ikon lat 60.? Trzy członkinie jego sekty, Susan Atkins, Patricia Krenwinkel i Leslie Van Houten najpierw zaszokowały Amerykę okrutnymi morderstwami w domach Romana Polańskiego i małżeństwa La Bianca. A następnie ekscentrycznym zachowaniem, demonstracyjnie kpiąc ze swoich ofiar i radośnie zmierzając do celi śmierci. Na czole rozżarzoną szpilką wypisały sobie X na znak, że wypisują się ze świata tak zwanych tradycyjnych wartości. Kim był człowiek, który pchnął je ku zbrodni?

(evak)

/ 10Narodziny Charliego Mansona

Obraz
© www.blog.freshjive.com

"Colonel Scott był postawnym, przystojnym mężczyzną, który przepadał za nieprzyzwoitymi rozrywkami. Był wygadany, a piętnastoletnia Kathleen Maddox okazała się doskonałą ofiarą - wyjątkowo podatną na jego uwodzicielski czar. (...) Potańczyli trochę, podsunął dziewczynie kilka drinków - prawdopodobnie wtedy Kathleen po raz pierwszy spróbowała alkoholu".

Wiosną 1934 roku Kathleen odkryła, że jest w ciąży. Kiedy wyznała to Scottowi, ten stwierdził, że musi wyjechać. Dziewczyna zasługiwała na coś więcej i pragnęła ślubu. Pragnęła kogoś, kto zaopiekowałby się nią i dzieckiem, dałby maleństwu własne nazwisko.

21 sierpnia wystawiono akt ślubu Williama Mansona i Kathleen. Wiek pana młodego odnotowano poprawnie - miał dwadzieścia pięć lat. Kathleen naciągnęła nieco fakty i podała, że ma dwadzieścia jeden lat. W rzeczywistości miała zaledwie piętnaście lat.

12 listopada 1934 roku urodziła zdrowego chłopca w Szpitalu Ogólnym w Cincinnati. Niemowlę otrzymało imiona Charles Milles na cześć dziadka.

Kathleen kochała syna, ale kiedy skończyła szesnaście lat, zaczęła się bardziej oddawać rozrywkom niż małżeństwu i macierzyństwu. Coraz częściej nocami wychodziła z domu bez męża. William Manson miał szczerze dość rozrywkowej żony. 30 kwietnia 1937 roku sąd przyjął jego wniosek o rozwód po zaledwie dwóch i pół roku małżeństwa.

1 sierpnia 1939 roku Kathleen i jej przyjaciółka Julia beztrosko spędzały czas na oglądaniu wystaw sklepowych i plotkowaniu. Nadarzyła się okazja, by zarobić trochę pieniędzy na drodze przestępstwa. Kathleen uległa pokusie. Była to spontaniczna decyzja, która w kolejnych dziesięcioleciach XX wieku miała zaważyć na losie wielu osób, a nawet przesądzić o ich życiu.

Po nieudanej napaści i rabunku, w której brali udział: Kathleen, jej brat i koleżanka całej trójce zostały postawione zarzuty. Dostała wyrok pięciu lat więzienia za rozbój bez użycia broni. Czteroipółletni Charlie, który od pewnego czasu dorastał bez ojca, teraz przez pięć lat miał pozostawać także bez opieki matki.

/ 10Nieznośne dziecko

Obraz
© www.flickr.com/photos/the_first_rays

Członkowie rodziny zgodnie ustalili, że chłopiec powinien odwiedzać matkę tak często, jak to możliwe. W związku z tym Charlie miał zamieszkać z wujkiem Billem, ciocią Glenną i ośmioletnią kuzynką Jo Ann w McMechen, niedaleko miejsca, w którym odbywała karę matka chłopca.

Mały Charlie Manson był nieznośnym dzieckiem. Nawet zauroczona wnuczkiem babcia dostrzegała u niego sporo wad. Kłamał na każdy temat, a kiedy wpadał w tarapaty za łganie jak z nut, niszczenie rzeczy lub inne wybryki, których dopuszczał się na co dzień, zawsze winę za swoje złe uczynki zwalał na kogoś innego. Dzieciak miał też istną obsesję na punkcie bycia w centrum uwagi. Jeśli nie dostrzeżono go za zrobienie czegoś dobrego, starał się zwrócić na siebie uwagę złym zachowaniem.

Przez dwa i pół roku pobytu u Thomasów Charlie rozwinął trzy pasje. Zaczął się fascynować nożami, a właściwie wszystkim, co było ostre i niebezpieczne. Uwielbiał bawić się bronią palną, ale akurat to stanowiło jedyne z jego zainteresowań, które wujek Bill uznawał za normalne dla chłopca. Przede wszystkim zaś zakochał się w muzyce.

Pod koniec 1942 roku matka Charliego za dobre zachowanie została warunkowo zwolniona po odsiedzeniu trzech lat z pięcioletniego wyroku.(...) Znalazła pracę jako barmanka. Nadal ciągnęło ją jednak do tańców i alkoholu. Polowała także na męża. Na podstawie późniejszych oświadczeń Charliego Mansona wykształciła się często powtarzana opinia, że Kathleen w tym okresie utrzymywała się z prostytucji.

/ 10"Ktoś zgwałcony może się po prostu wytrzeć"

Obraz
© www.flickr.com/photos/the_first_rays

Charlie stawał się coraz bardziej nieznośny. Unikał szkoły, kłamał i często tracił kontrolę nad sobą. Jako trzynastolatek zaczął uciekać z domu. Matka postanowiła go oddać na jakiś czas do ośrodka dla młodzieńców mających kłopoty z prawem. Tak zaczęła się jego przygoda z miejscami, w których odbywa się karę pozbawienia wolności.

Po którymś wybryku sąd skierował go do Indiana Boys' School w Plainfield - poprawczaka z prawdziwego zdarzenia. Po latach twierdził, że niemal natychmiast został zgwałcony. Jeśli nawet ubarwił nieco tę relację, to niewątpliwie jest prawdą, że drobny i chuderlawy Charlie był zmuszany przez silniejszych chłopców do rozmaitych czynności seksualnych. Przyczyniło się to do wykształcenia w nim niemal neutralnej oceny gwałtu, czy to dokonywanego na nim samym, czy też na innych osobach. Sześćdziesiąt lat później wyznał: "Ktoś zgwałcony może się po prostu wytrzeć [...]. Może to straszne, ale nie mam poczucia, że ktoś przy tym może zostać naprawdę skrzywdzony. Myślę tylko, że trzeba się oczyścić, to wszystko".

Ponieważ stale był zagrożony pobiciem lub seksualnym molestowaniem, to właśnie w Plainfield Charlie wykształcił w sobie mechanizm obronny, do którego często się uciekał przez resztę życia. W późniejszym okresie nazwał go "odgrywaniem wariata". W sytuacjach zagrożenia, jeśli nie potrafił się obronić w inny sposób, udawał szaleńca, zachowując się tak, aby przekonać potencjalnych napastników, że jest obłąkany.

W 1956 trafił do więzienia w Zakładzie Karnym Terminal Island w San Pedro za kradzież samochodu. Wśród więźniów na Terminal Island znajdowali się również starzy recydywiści, którzy zdominowali pozostałych osadzonych.

/ 10Metody werbowania dziewczyn

Obraz
© www.flickr.com/photos/the_first_rays

Fascynowali go alfonsi, jak podczas pierwszych wizyt w Wheeling. Na Terminal Island chętnie zdradzali Charliemu tajniki swojego zawodu. Rozwodzili się o metodach werbowania dziewczyn i nakłaniania ich do prostytucji. Manson dowiedział się, jak wybierać odpowiednie panienki, najlepiej mające problemy z ojcem lub samoakceptacją, które zawsze łatwo chłonęły komplementy i dawały się przekonać zdolnemu bajerantowi. Najpierw należało odseparować je od rodziny i znajomych. Potem trzeba było zapanować nad nimi za sprawą sprytnego połączenia czułych gestów i umiarkowanego bicia, tak by nigdy nie zapomniały, kto jest szefem - a Charlie ogromnie pragnął być szefem.

Manson znalazł sobie guru. "Był nim Dale Carnegie, który odnosił sukcesy jako sprzedawca do czasu, aż opracował autorską metodę samodoskonalenia, kładącą nacisk na sposoby zjednywania sobie zarówno jednostek, jak i tłumów. Początkowo Carnegie swoje pouczające wykłady i publikacje edukacyjne kierował do biznesmenów, ucząc skutecznego przemawiania i skutecznej sprzedaży. W 1936 roku z myślą o masowym odbiorcy napisał książkę "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi". Stała się bestsellerem i uczyniła Carnegiego jednym z najsłynniejszych ludzi w Ameryce. Po odniesieniu sukcesu wydawniczego autor założył Instytut Dale'a Carnegiego, który uruchomił niezwykle popularne programy edukacyjne.

Kurs Dale'a Carnegiego należał do najpopularniejszych programów edukacyjnych w gronie skazańców więzienia na Terminal Island. Istniała długa lista oczekujących na zajęcia. Charlie przebywał w więzieniu od niedawna, a do tego miał na koncie próbę ucieczki, więc naturalną koleją rzeczy znalazł się na jednym z ostatnich miejsc na liście chętnych. (...) Praktycznie każde słowo, jakie wyczytał w publikacjach Carnegiego, wywarło na niego kolosalny wpływ. Pierwszy raz w życiu został uznany za wyróżniającego się ucznia".

Później niezliczeni policjanci, sędziowie i ławnicy głowili się, jakim sposobem Charles Manson zdołał przekonać innych ludzi do wypełnienia jego zbrodniczych poleceń. Odpowiedź mogli odnaleźć na stronach książki "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi".

/ 10Razem zażywali narkotyki i uprawiali seks

Obraz
© www.flickr.com/photos/the_first_rays

Po wyjściu z więzienia Manson zastał zupełnie nowy świat - szalone lata sześćdziesiąte. Czas wolnej miłości, rewolucji seksualnej i wszechobecnych narkotyków. W wieku 32 lat założył i stał się przywódcą grupy religijnej Rodzina. Zaczął od głoszenia swoich nauk. "Początkowo uliczna filozofia Charlesa Mansona stanowiła zlepek tekstów piosenek Beatlesów, fragmentów Biblii, nauk scjentologicznych i zaczerpniętych od Dale'a Carnegiego technik umiejętnej prezentacji wszystkiego". Jeden z utworów - "Revolution 9" - uznawał za odwołanie do dziewiątego rozdziału Apokalipsy według św. Jana.

Drugie dno widział również w utworze "Helter-Skelter". Według niego tytuł (w wolnym tłumaczeniu oznaczający chaos, zamęt, łapu-capu) był odpowiednikiem nadchodzącego kataklizmu. Werbował w ten sposób uczennice - członkinie Rodziny.

"Mary, Lynne i Pat rzadko chodziły głodne lub spały pod gołym niebem. Charlie uczył je, że należy wyzbyć się własnego ego. Kochał się z nimi i mówił im, że są piękne. Śpiewał im piosenki i obiecywał, że wkrótce podpisze kontrakt na nagranie i stanie się gwiazdą. One zaś będą mogły dzielić się wzajemną miłością i uniwersalną mądrością, jaką zdobyły, z całym światem, ponieważ są wyjątkowe. Wszyscy razem zażywali narkotyki, rzadko te twarde, po prostu palili trawkę, żeby się zrelaksować, i łykali kwas, by eksplorować głębokie zakamarki własnych umysłów.

Charlie podkreślał, że dziewczyny porzuciły biologiczne rodziny, które nie dbały o nie należycie, by stać się częścią prawdziwej Rodziny, gdzie są akceptowane i hołubione za to, kim są, a nie za to, kim powinny być w oczach innych ludzi.

Na ogół wszyscy dobierali się dowolnie w pary, by uprawiać seks - czy to po południu, czy też w nocy po naukach Charliego. Każda osoba należąca do Rodziny miała ochoczo sypiać ze wszystkimi. Stałe łączenie się w pary było zakazane, choć Charlie niekiedy wyznaczał jakieś osoby, by przez pewien czas przebywały ze sobą, tak aby mogły się nawzajem pilnować".

/ 10Zachęcał podwładne do zajścia w ciążę

Obraz
© www.flickr.com/photos/the_first_rays

Seksem grupowym kierował Charlie. Określał każdemu, co i z kim ma robić. Niekiedy sesje były długie i złożone. Charlie utrzymywał, że akty seksualne stanowią uświęcony i trwały sposób na przełamanie wszelkich fałszywych zahamowań narzucanych Rodzinie przez represyjne społeczeństwo.

Seks z osobami z zewnątrz stał się codzienną rutyną w przypadku kobiet należących do Rodziny. Manson sprowadzał mężczyzn, którym chciał zaimponować i sprawić przyjemność. Następnie prosił wszystkie kobiety, żeby ustawiły się przed nimi w szeregu. Niekiedy ukrywał najładniejsze zwolenniczki, trzymając je jako specjalną nagrodę dla różnych VIP-ów. Charlie zachęcał każdego gościa, by wybrał sobie dziewczynę, która mu się podoba, a potem owej "wybrance" nakazywał robić wszystko, czego ów gość sobie zażyczy. Kobiety spełniały seksualne zachcianki mężczyzn. Jeśli któraś odmawiała, oznaczało to, że wciąż ma jakieś kompleksy i Charlie wymierzał jej karę. Czasem polegała na tym, że dziewczyna musiała się rozebrać do naga na oczach wszystkich i była wyśmiewana. Ta metoda się sprawdzała. Dziewczyny nauczyły się, że nie warto odmawiać jakiejkolwiek prośbie i nie wolno zdradzać choćby nawet najmniejszych oznak niechęci czy wstydu.

Charlie zachęcał wszystkie swoje podwładne do zajścia w ciążę - w końcu był to naturalny stan kobiety - a one skwapliwie go słuchały. Każda marzyła o tym, by to Manson został biologicznym ojcem jej dziecka.

Uwielbiał postaci elfów. Niekiedy na "odlocie" po LSD sugerował, że może przyjdzie taki czas, że dziewczyny naprawdę staną się elfami.

/ 10Opuszczony plan filmowy

Obraz

Charlie i jego zwolennicy wiedli życie wędrowne. Pomiędzy swoimi miejskimi siedzibami przemieszczali się szkolnym autobusem. Zamieszkali na opuszczonym planie filmowym pod Los Angeles. Odcięli się od zewnętrznego świata. Nie mieli ani kontaktu z rodzinami, ani dostępu do telewizji, gazet czy radia.

W pierwszych miesiącach 1968 roku grupa Mansona rozrosła się do ponad dwudziestu osób. Manson zachęcał ich do przyjęcia nowej tożsamości, a nawet zmieniania jej, ilekroć mają na to ochotę. Z czasem utrudniło to władzom i mediom ustalenie, kto był kim w prawdziwej Rodzinie Mansona.

Później przenieśli się do posiadłości zwanej Myers Ranch i leżącej głęboko w Dolinie Śmierci. Dotarcie tam z Los Angeles zajmowało wiele godzin. W nowym miejscu panował nieznośny upał. Radio nie odbierało żadnej stacji, a ponadto trzeba było sprawdzać, czy pod każdym kamieniem nie kryje się wąż lub skorpion.

Charlie twierdził, że gdzieś nieopodal na pustyni znajduje się ukryta jama w ziemi, która prowadzi do wspaniałych podziemnych tuneli pozwalających podróżować do dowolnego miejsca na ziemi. Charlie i Rodzina odnajdą tę jamę. Wspominał o tym często podczas zbiorowych odlotów na LSD na Barker Ranch. Wizja ukrytej w ziemi jamy przykuwała uwagę odurzonej kwasem publiczności. Właściwie dlaczego coś takiego nie miałoby istnieć?

/ 10Charlie kazał napisać krwią coś wrednego

Obraz
© www.blog.freshjive.com

Manson wpajał swoim zwolennikom dwa zasadnicze przekonania. Po pierwsze, członkowie Rodziny muszą go słuchać. Po drugie, członkowie Rodziny są - obok niego - najbardziej wyjątkowymi ludźmi na ziemi. Zawsze upierał się, że nie nakazywał członkom Rodziny zabijać kogokolwiek, a po prostu pozwolił im zrobić to, co chcieli.

Ponieważ w Rodzinie kobiety służyły mężczyznom, więc jeśli miały się dopuścić morderstw, musiał im przewodzić mężczyzna. Manson nie miał zbyt wielu kandydatów. Jedynie Tex posiadał wszystkie niezbędne cechy. Po wyznaczeniu go na przywódcę grupy Manson zabrał się do wybierania kobiet, które miały mu towarzyszyć.

Po namowie Mansona, Charles "Tex" Watson, Patricia Krenwinkel, Susan Atkins i Linda Kasabian wdarli się nocą z 8 na 9 sierpnia 1969 do willi wynajętej przez Polańskich w Beverly Hills w Kalifornii przy Cielo Drive. Sekta zamordowała wtedy żonę Romana Polańskiego Sharon Tate, która była w ósmym miesiącu ciąży, oraz jej czterech gości przebywających w domu: Wojciecha Frykowskiego, Abigail Folger, stylistę z Hollywood, Jaya Sebringa oraz Stevena Parenta.

"Sharon błagała ich - nie o własne życie, ale o życie nienarodzonego dziecka. Proponowała, żeby zabrali ją ze sobą i zabili ją po porodzie. Jednak Charlie w ogóle nie wspominał o takiej możliwości. Chciał maksymalnego rozgłosu. Susan przytrzymała więc Tate, gdy Tex ją zadźgał. Umierając, Sharon Tate szlochała, wspominając coś o matce. Gdy było po wszystkim, Tex, Susan i Pat obejrzeli miejsce zbrodni - czy wyglądało dość przerażająco? (...) Tuż przed wyjściem Watson przypomniał sobie, że Charlie kazał im napisać krwią coś wrednego. Tex kazał Susan, by się tym zajęła. Nie chciała użyć dłoni, więc zanurzyła koniec ręcznika we krwi Tate i starannie namazała słowo 'świnia' na zewnętrznej stronie frontowych drzwi".

Sprawcy mordu zbiegli, pozostawiając znaczną ilość dowodów wykorzystanych następnie w śledztwie.

10 / 10"Ja nic nie wiem"

Obraz
© Materiały prasowe

Rodzinie udowodniono także inne morderstwa, m.in. małżeństwa LaBianca oraz nauczyciela muzyki Gary’ego Hinmana. Charles Manson oraz członkowie sekty zostali skazani na karę śmierci, zmienioną na dożywotnie pozbawienie wolności po zmianie prawa stanowego.

"Niekiedy współwięźniowie pytają Mansona o prawdę w sprawie Tate-LaBianca. Co tak naprawdę zdarzyło się podczas tamtych dwóch nocy 9 i 10 sierpnia 1969 roku? Charlie zawsze ma tę samą odpowiedź: 'Ja nic nie wiem'. I puszcza oko.

Dzięki Helter Skelter, nieudanej próbie zamachu na prezydenta Geralda Forda podjętej przez Squeaky, a także 'odgrywaniu wariata' opanowanemu do perfekcji po upływie ponad czterdziestu lat od siedmiu mordów dokonanych w Los Angeles 9 i 10 sierpnia 1969 roku Charles Manson pozostaje osobą znaną powszechnie nie tylko w Ameryce. Wiele wspólnego ma z tym fakt, że przeżył do dzisiaj".

(evak)

Wybrane dla Ciebie

Szaleńcza ucieczka na motorowerze. 40-latek miał wiele na sumieniu
Szaleńcza ucieczka na motorowerze. 40-latek miał wiele na sumieniu
"Miód na uszy Putina". Eksperci krytykują wypowiedź Merkel
"Miód na uszy Putina". Eksperci krytykują wypowiedź Merkel
Petru zamiast Hołowni? Chce "łowić" wyborców Konfederacji
Petru zamiast Hołowni? Chce "łowić" wyborców Konfederacji
Marzenie Trumpa się nie spełni? "Żadnych szans"
Marzenie Trumpa się nie spełni? "Żadnych szans"
Trump ocenił Gretę Thunberg. Padły mocne słowa
Trump ocenił Gretę Thunberg. Padły mocne słowa
Z nimi Hołownia powalczy o pracę w ONZ. To politycy z dorobkiem
Z nimi Hołownia powalczy o pracę w ONZ. To politycy z dorobkiem
Francuzi wściekli na Macrona. Obwiniają go o kryzys
Francuzi wściekli na Macrona. Obwiniają go o kryzys
Wyniki Lotto 06.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Zełenski: prosimy Holandię o dodatkową pomoc
Zełenski: prosimy Holandię o dodatkową pomoc
Kiedy wrócą Polacy z flotylli? Jest opóźnienie
Kiedy wrócą Polacy z flotylli? Jest opóźnienie
Znaleźli dwa ciała. Makabryczne odkrycie nad rzeką
Znaleźli dwa ciała. Makabryczne odkrycie nad rzeką
Czeka nas biała Gwiazdka? Są prognozy na nadchodzącą zimę
Czeka nas biała Gwiazdka? Są prognozy na nadchodzącą zimę