Sejm na sportowo
Informacjami o sporcie i osiągnięciach
posłów-maratończyków marszałek Sejmu Marek Borowski umilał posłom
sobotnie głosowanie nad poprawkami do projektu nowelizacji ustawy
o referendum.
10.05.2003 15:10
Po przegłosowaniu 100 spośród 311 poprawek marszałek przerwał na chwilę głosowania, by podać wiadomości dotyczące biegu, na który przyjechali parlamentarzyści z wielu krajów, w tym z Kenii.
Jak powiedział marszałek, Tadeusz Jarmuziewicz (PO) był pomysłodawcą tego biegu, a on sam objął patronat honorowy. Dodał, że w maratonie Polskę reprezentowali Jarmuziewicz oraz Ireneusz Niewiarowski (SKL), a w pół-maratonie - wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski (PSL) oraz Mirosław Drzewiecki (PO).
Borowski poinformował, że maraton "wygrał niestety Austriak". "Ale na pocieszenie przeczytam - to jest nasz człowiek w Austrii, bowiem nazywa się Lopatka" - dodał. Osiem minut po Austriaku na metę przybył Jarmuziewicz, zdobywając tytuł wicemistrza, a trzecie miejsce zajął Niewiarowski.
Marszałek powiedział, że zdecydowanie większa grupa parlamentarzystów biegła w pół-maratonie, w którym wygrał Litwin. "Tu, niestety, nie załapaliśmy się na pudło" - zaznaczył. "Poseł Mirosław Drzewiecki od połowy dystansu podtrzymywał słabnącą Serbkę. Wszystkie szczegóły nie są znane" - żartował Borowski.
Po tych informacjach posłowie przystąpili do dalszego głosowania.