Sobotni "Fakt" poinformował o imprezie członków Młodzieży Wszechpolskiej, podczas której wykonywali oni gest nazistowskiego pozdrowienia, co ilustrują zdjęcia publikowane w dzienniku. Uczestnikiem imprezy był m.in. 26-letni poseł LPR Bogusław Sobczak.
"Jeśli dziś przyzwolimy na gesty, jutro nie powstrzymamy czynów" - podkreśla SdPl w świadczeniu. Zdaniem ugrupowania, "w Polsce, gdzie pamięć o tragicznych doświadczeniach II wojny światowej jest wciąż świeża, takie zachowanie wymaga jednoznacznej krytycznej reakcji".
Socjaldemokracja podkreśla też, że Młodzież Wszechpolska została założona i działa pod patronatem lidera LPR Romana Giertycha. "Wydarzenia ostatnich dni potwierdzają, że godne potępienia zachowania nie są jednostkowym wybrykiem i precedensem. Są one efektem jednoznacznych postaw i ideologii prezentowanych przez liderów LPR i wpajanych młodemu pokoleniu wstępującemu w szeregi Młodzieży Wszechpolskiej" - napisano w oświadczeniu SdPl.
Według Socjaldemokracji, potwierdza to "brak zajęcia wyraźnego stanowiska przez przywódców LPR wobec tego typu zachowań oraz wyciagnięcia surowych konsekwencji wobec wszystkich biorących czynny i bierny udział w tych skandalicznych wydarzeniach".
W niedzielę Giertych zaapelował do władz MW "o wyciągnięcie stanowczych konsekwencji wobec osób, które swoim nieodpowiedzialnym i niegodnym zachowaniem dają powody do krytyki organizacji i całego środowiska". Dodał też, że MW nie jest formalnie związana z LPR, ale wielu działaczy obecnej Ligi wywodzi się z kręgu tego Stowarzyszenia, stąd jego apel.