Ściągnął spodnie w proteście
Pewien zdesperowany Francuz doprowadzony do ostateczności przez drobiazgowe procedury bezpieczeństwa na lotnisku w Miami na Florydzie, zdjął bieliznę w proteście przed dalszym przeszukiwaniem jego osoby. 62-letni Marc Danselme został zatrzymany pod zarzutem zakłócenia porządku publicznego.
Do zdarzenia doszło w momencie, gdy oficer bezpieczeństwa kontrolujący mężczyznę poprosił go o wypięcie na chwilę paska ze spodni, by sprawdzić, czy nie kryje się w nim nic niedozwolonego. Wówczas wzburzony gniewem Francuz sam zdjął dolną część swojego ubrania krzycząc do kontrolerów Czy to wam wystarczy? (mag)