Schroeder u boku Merkel? - "to koszmar!"
Partie chadeckie CDU i CSU obawiają się, że
obecny kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder mógłby objąć w przyszłym
koalicyjnym rządzie Angeli Merkel stanowisko wicekanclerza i
ministra spraw zagranicznych - podał niemiecki dziennik
"Sueddeutsche Zeitung".
Jak dowiedziała się gazeta, władze SPD chcą pozyskać Schroedera dla takiego rozwiązania, chociaż sam kanclerz jest temu przeciwny.
To byłoby straszne - powiedział "SZ" pragnący zachować anonimowość polityk bawarskiej CSU. Wyjaśnił, że postawiłoby to Merkel w bardzo trudnej sytuacji. Jako szef MSZ Schroeder uczestniczyłby, obok szefowej rządu, we wszystkich ważnych wydarzeniach międzynarodowych, wykorzystując swoje wielkie międzynarodowe doświadczenie. To byłby koszmar - cytuje gazeta innego czołowego polityka CSU.
Liderzy CDU/CSU i SPD dyskutowali w czwartek wieczorem przez cztery godziny o tym, komu powinno przypaść stanowisko kanclerza w przyszłym rządzie oraz o podziale ministerstw. Kolejne spotkanie na szczycie odbędzie się w niedzielę. Do tego czasu uczestnicy spotkania postanowili nie informować opinii publicznej o przebiegu i wynikach rozmów.
Po wyborach, które chadecja wygrała minimalną przewagą z SPD, niemożliwe okazało się stworzenie "naturalnych" koalicji: ani CDU/CSU z liberałami z FPD, ani SPD z Zielonymi nie są w stanie utworzyć parlamentarnej większości. Dlatego zdecydowano o powstaniu "wielkiej koalicji" - chadeków z SPD.
Jacek Lepiarz