Schengen "wielkim wyzwaniem"
Prasa francuska nazywa
rozszerzenie strefy Schengen o kolejne dziewięć krajów Unii
Europejskiej "wielkim wyzwaniem".
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/koniec-kontroli-na-granicach-6038683595846785g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/koniec-kontroli-na-granicach-6038683595846785g )
Koniec kontroli na granicach
Oprócz omówienia sukcesu, jakim stało się otwarcie granic, gazety wymieniają obawy dotyczące konsekwencji tego posunięcia. Zwracają m.in. uwagę na zagrożenia wynikające z braku kontroli granicznych, co mogą wykorzystać przestępcy, a także podkreślają presję, pod jaką znalazły się wschodnie granice Unii.
"Le Figaro" nazywa wydarzenie "ostatnim etapem likwidacji żelaznej kurtyny" i przypomina, że otwarcie granicy poprzedziły bardzo staranne przygotowania, w tym wdrażanie Systemu Informacyjnego Schengen (SIS), opracowywanie wspólnych baz danych o przestępcach, czy tworzenie połączonych patroli granicznych.
"Swoboda przemieszczania się (wewnątrz UE) wiąże się z zaostrzonymi kontrolami dla tych, którzy znaleźli się po drugiej stronie nowej granicy: Rosji, Białorusi, Ukrainy, a także Serbii i Chorwacji" - pisze dziennik.
Cytowany przez "Le Figaro" dyrektor generalny Europejskiej Agencji Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich (Frontex) Ilkka Laitinen zauważa ponadto, że UE straci "bardzo skuteczny instrument do walki z nielegalną imigracją".
Dla "Le Monde" to jednak nie wszystko. "Nie powinno się minimalizować symbolicznego znaczenia tego wydarzenia, które w większym stopniu umocni integrację nowych krajów członkowskich (...). Oczywiście wciąż pozostaje wiele do zrobienia, aby nowi Europejczycy poczuli się naprawdę wewnątrz Unii Europejskiej. Tak długo jak rynki pracy w krajach zachodnich nie zostaną w pełni otwarte, nie opuści ich uczucie, że nie są traktowani na równi ze swymi unijnymi partnerami" - czytamy w komentarzu redakcyjnym.