Samoobrona chce rządzić w MON
Po ministrze obrony Radosławie Sikorskim i
jego zastępcy Aleksandrze Szczygle, którzy wkrótce mogą opuścić
ministerialne fotele, z pracy w MON prawdopodobnie zrezygnuje
także wiceminister Stanisław Koziej. To zamieszanie w MON chce
wykorzystać Samoobrona, która już od dłuższego czasu domaga się od
PiS wejścia swoich ludzi do resortów siłowych - pisze "Dziennik".
26.07.2006 | aktual.: 26.07.2006 06:19
Na razie wicepremier Lepper w rozmowie z "Dziennikiem" nie chciał potwierdzić tej informacji, ale rąbka tajemnicy uchyla jego prawa ręka, poseł Krzysztof Sikora, wiceszef Sejmowej Komisji Obrony.
Na pewno jesteśmy w stanie zgłosić dobrego kandydata. Jesteśmy na to przygotowani- mówi "Dziennikowi" Sikora. Zastrzega jednak, że nie będzie rozmawiał o personaliach._ PiS niemniej musi się przyzwyczaić do tego, że mamy bardzo kompetentnych ludzi, którzy mogą kierować MON_- mówi Sikora.
Ekspertem Samoobrony jest m.in. peerelowski generał Zenon Poznański, który zintensyfikował swoje kontakty z resortem obrony po tym, jak w maju Samoobrona weszła do koalicji rządowej. Poznański z wojska odszedł po zmianach w 1989 roku. W latach 1993- 1997 był szefem Obrony Cywilnej Kraju. (PAP)