Sami zrobią sobie święto
Bilety na "Starą baśń" dostali z okazji
Dnia Nauczyciela pedagodzy z gimnazjum nr 2 w Sieradzu. Na seans
muszą jednak dojechać do łódzkiego kina za własne pieniądze -
pisze "Dziennik Łódzki".
Zauważa on, że w większości szkół w regionie dzisiejsze święto nauczyciele uczczą poczęstunkiem, za który... sami zapłacili. W łódzkiej Szkole Podstawowej nr 37 najlepsi pedagodzy otrzymają dyplomy uznania. To, oczywiście, cieszy, ale wolelibyśmy dyplom z załącznikiem w postaci koperty - mówi gazecie nauczycielka z łódzkiego gimnazjum, zastrzegając anonimowość.
W poprzednich latach wielu pedagogów dostawało w Dniu Nauczyciela nagrody pieniężne, średnio po 300-500 zł. W tym roku otrzymają je, i to okrojone, tylko nieliczni. Np. dyrekcja SP nr 17 w Skierniewicach obdaruje zaledwie 17 spośród 80 nauczycieli 1200-złotowymi premiami, ale brutto - odnotowuje "DŁ".